Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1453/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Białymstoku z 2017-03-07

Sygn. akt I C 1453/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 marca 2017 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący:

SSO Joanna Dorota Toczydłowska

Protokolant:

protokolant sądowy Katarzyna Waśko

po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2017 roku w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa Ł. Ł.

przeciwko (...) S.A. (...)

o zadośćuczynienie, odszkodowanie i rentę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. (...) na rzecz powoda Ł. Ł. kwotę 150 000 (sto pięćdziesiąt tysięcy) złotych z odsetkami od dnia 23 listopada 2015 roku do 31 grudnia 2015 roku w wysokości 8 % w stosunku rocznym, zaś od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty z ustawowymi odsetkami jak za opóźnienie;

II.  w pozostałym zakresie oddala powództwo;

III.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) S.A. (...) na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Białymstoku kwotę 4 142,36 złotych tytułem kosztów sądowych;

IV.  odstępuje od obciążania powoda nieuiszczonymi kosztami sądowymi;

V.  zasądza od powoda Ł. Ł. na rzecz pozwanego (...) S.A. (...) kwotę 13 337 (trzynaście tysięcy trzysta trzydzieści siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 11 537 złotych kosztów zastępstwa procesowego.

UZASADNIENIE

Powód Ł. Ł. w sprawie przeciwko (...) S.A. (...)w W. wnosił o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 1.000.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy fizyczne i psychiczne z ustawowymi odsetkami od kwoty 500.000 zł od dnia 20.10.2008r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 500.000 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, kwoty 7.723,67 zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 11.12.2008r. do dnia zapłaty, renty w kwocie 1.500 zł miesięcznie, poczynając od dnia 20.10.2008r. wraz z ustawowymi odsetkami, a także kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych (k.2-6).

W uzasadnieniu podniósł, że w wyniku zdarzenia komunikacyjnego doznał szeregu obrażeń ciała wymagających leczenia operacyjnego, a także urazu psychofizycznego skutkującego długotrwałą terapią w celu usprawnienia codziennego funkcjonowania. Dodatkowo wypadek, w którym uczestniczył, miał także konsekwencje finansowe – uszkodzeniu uległo ubranie powoda, niezbędnym okazał się również zakup lekarstw oraz artykułów ortopedycznych, korzystał z prywatnych wizyt neurologicznych i ortopedycznych, rehabilitacji. Podkreślał, że przed wypadkiem był w pełni sprawnym mężczyzną. Do dnia dzisiejszego, nieprzerwanie zmuszony jest korzystać z pomocy osób trzecich. Pomimo długotrwałego procesu leczenia w dalszym ciągu boryka się z ograniczeniami fizycznymi i pozostaje w utrzymującym się oraz pogłębiającym złym stanie psychicznym. Żądanie zasądzenia na jego rzecz renty uzasadniał okolicznością, iż nie jest w stanie podjąć żadnego zatrudnienia – w ocenie powoda utracił on nie tylko zdolność do pracy zarobkowej, ale też znacząco zmniejszyły się jego widoki powodzenia na przyszłość. Trwały uszczerbek na zdrowiu wynosi blisko 100%.

W odpowiedzi na pozew, (...) S.A. (...)w W. wnosiło o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa (k.34-38v.).

Uzasadniając swoje stanowisko, zakwestionowano roszczenia zgłaszane przez powoda tytułem zadośćuczynienia co do wysokości, zaś tytułem odszkodowania obejmującego koszty leczenia oraz renty za utratę zdolności zarobkowej i zmniejszenia się widoków powodzenia na przyszłość - zarówno co do zasady jak i wysokości. Wskazano, że pozwany co do zasady przyjął swoją odpowiedzialność gwarancyjną za powstałą po stronie powoda krzywdę. Biorąc za podstawę ustaleń m.in. czynniki takie jak okres leczenia ambulatoryjnego, konieczność hospitalizacji, wiek poszkodowanego oraz rozmiar krzywdy i stopień natężenia cierpień fizycznych i psychicznych przyznano mu kwotę 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Uwzględnione zostały wszystkie okoliczności związane z sytuacją zaistniałą po wypadku, zaś żądanie wypłaty dalszej kwoty 1.000.000 zł należy uznać za rażąco wygórowane. Z ostrożności procesowej podniósł zarzut przyczynienia się powoda do zwiększenia zakresu i intensywności doznanych obrażeń na co najmniej 50% - z poczynionych ustaleń wynika, że powód podjął świadomą decyzję o podróżowaniu motocyklem z kierowcą znajdującym się w stanie nietrzeźwości, ponadto obaj mężczyźni nie mieli kasków ochronnych. Podkreślił ponadto, że powód nie wykazał zasadności i wysokości poniesionych kosztów leczenia, odzieży (odszkodowania). W części dotyczącej żądania renty zaakcentował fakt, iż powód nie wykazał aby stwierdzona została jego niezdolność do pracy i w jakim zakresie. Powołał się na orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie wskazując, iż nie przysługuje roszczenie o rentę osobie, która w chwili orzekania o żądaniu ze względu na swój wiek nie byłaby jeszcze zdolna do pracy zarobkowej. Końcowo wskazał, że w przypadku przychylenia się Sądu do stanowiska powoda, odsetki winny być naliczane od daty wyrokowania.

Sad Okręgowy ustalił, co następuje:

Poza wszelkim sporem w niniejszej sprawie pozostaje fakt, że w dniu 12.10.2005r. ok. godz. 17:00 w N., na trasie z S. do D., kierujący samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) J. K. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że przekroczył dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość i podczas wyprzedzania niezarejestrowanego motocykla marki (...) prowadził pojazd z prędkością ok. 115 km/h doprowadzając w ten sposób do zderzenia z wykonującym, bez uprzedniej sygnalizacji manewru, skręt w lewo motocyklem, w wyniku czego kierujący jednośladem P. M. na skutek rozległych obrażeń ciała zmarł w szpitalu, a pasażer motocykla Ł. Ł. doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pod postacią choroby realnie zagrażającej życiu. W toku postępowania karnego ustalono, że zarówno kierujący motocyklem, jak i powód będący pasażerem nie byli wyposażeni w kaski ochronne. W ocenie biegłych z zakresu medycyny sądowej opiniujących w sprawie, taki stan rzeczy bezsprzecznie wpłynął na zwiększenie rozmiaru obrażeń, których doznali obaj mężczyźni uczestniczący w zdarzeniu.

Dowód: akta sprawy II K 85/06 Sądu Rejonowego w Sokółce; akta sprawy I C 32/08 Sądu Rejonowego w Sokółce;

Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego Sokółce II Wydział Karny z dnia 30.10.2006r. w sprawie II K 85/06 sprawca zdarzenia uznany został za winnego popełnienia czynu zakwalifikowanego z art. 177 § 2 k.k. i skazany na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 3 lata. Sąd orzekł również, tytułem środka karnego, nawiązkę na rzecz Ł. Ł. w celu zadośćuczynienia doznanej przez niego krzywdzie w kwocie 3.000 zł.

Dowód: akta sprawy II K 85/06 Sądu Rejonowego w Sokółce;

Bezsporną pozostawała również okoliczność, iż sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym. W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego, przyjął odpowiedzialność za skutki zdarzenia i wypłacił powodowi kwotę 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Dowód: akta szkodowe pozwanego (k.63);

Bezpośrednio z miejsca zdarzenia powód został przetransportowany karetką pogotowia początkowo do Szpitala w D., skąd po wstępnej diagnostyce przewieziono go do SP ZOZ Wojewódzkiego Szpitala (...) w B. i hospitalizowano w dniach 12.10.2005r. – 24.10.2005r. w Oddziale Chirurgii Dorosłych. Po przeprowadzeniu wstępnych badań i diagnostyki ustalono, że wskutek wypadku doznał urazu czaszkowo – mózgowego, urazu kończyn dolnych i prawdopodobnie kręgosłupa. Wykonane badania obrazowe wykazały obszary stłuczenia mózgu z wylewem krwi do przestrzeni płynowych z towarzyszącym dużym obrzękiem prawej półkuli mózgu. Badanie TK kręgosłupa szyjnego w zakresie C1-C3 nie wykazało zmian pourazowych. W obrębie kończyn dolnych stwierdzono zranienia w okolicy lewego stawu skokowego oraz uszkodzenie aparatu więzadłowego prawego stawu kolanowego. Przez cały okres pobytu w szpitalu występowały objawy patologiczne, początkowo obustronnie, a następnie po lewej stronie. Poprawiający się stan ogólny umożliwił przekazanie powoda w dniu 24.10.2005r. do Oddziału Neurologii SP ZOZ WSzZ w B., gdzie przebywał do dnia 09.11.2005r. z rozpoznaniem stłuczenia głowy i mózgu, zespół psychoorganiczny. Zastosowano leczenie zachowawcze. W wykonanym kontrolnym badaniu TK głowy stwierdzono brak cech krwawienia śródczaszkowego, struktury środkowe mózgu nieprzemieszczone. Powoda wypisano do domu z zaleceniami dalszych w Poradni Neurologicznej. Dalsze leczenie kontynuował prywatnie w Gabinecie Neurologicznym dr K. w B. z uwagi na utrzymujące się bóle głowy oraz zaburzenia pamięci. Powód w dacie wypadku był trzeźwy.

Już w 2007r., powód zgłosił się do Poradni Ortopedycznej w S.. Po wstępnych badaniach zakwalifikowano go do leczenia operacyjnego. Z uwagi na długi okres oczekiwania na planowane przyjęcie, zabieg artroskopii, resekcji torbieli synowialnej, resekcji fałdu udowo – piszczelowego, resekcji rogu tylnego łąkotki bocznej wykonano w Szpitalu w Wysokiem Mazowieckiem, gdzie był hospitalizowany w oddziale Urazowo – Ortopedycznym w dniach 15.05.2007r. – 19.05.2007r. z rozpoznaniem „pourazowej artralgii kolana prawego z uszkodzeniem rogu tylnego łąkotki bocznej i torbielą synowialną rogu przedniego łąkotki przyśrodkowej, hipertrofią fałdu udowo – piszczelowego; stan po urazie mózgowo – czaszkowym AD 2005”. W tym czasie pozostawał pod opieką psychologa, zdiagnozowano u niego zaburzenia orientacji w czasie i miejscu, spowolnienie psychoruchowe, tępy nastrój, obojętność, ubogą mimikę. Pod koniec leczenia szpitalnego zaburzenia poznawcze i orientacji uległy zmniejszeniu, wzrosło zainteresowanie otoczeniem.

Aktualnie powód ma 30 lat, wykształcenie zawodowe, z zawodu mechanik pojazdów samochodowych, zamieszkuje wspólnie z rodzicami w należącym do nich domu w miejscowości Ł.. Okoliczności wypadku nie pamięta. Nie pracuje, pozostaje na ich utrzymaniu, otrzymuje świadczenie z MOPS w postaci zasiłku pielęgnacyjnego w wysokości 153 zł miesięcznie. Jest zarejestrowany w Powiatowym Urzędzie Pracy w S. jako osoba bezrobotna, bez prawa do zasiłku od dnia 26.08.2012r. W przeszłości był osobą zdrową fizycznie i sprawną ruchowo, ukończył naukę, jego pasją była motoryzacja oraz dokonywanie napraw, bieżących konserwacji pojazdów, nie korzystał z opieki placówek medycznych. Wypadek miał miejsce w czasie, gdy ukończył naukę, co uniemożliwiło mu podjęcie bezpośrednio po szkole zatrudnienia. W dalszym ciągu zgłasza bolesność prawego kolana o charakterze pieczenia po stronie przyśrodkowej nasilającą się podczas chodzenia, okresowe przeskakiwanie i blokowanie, bóle okolicy podkolanowej lewej, bóle stawu skokowego lewego w okolicy kostki bocznej nasilające się po dłuższym chodzeniu, osłabienie czucia dotyku w obrębie palca IV stopy lewej, przeskakiwanie kciuka prawego. Z uwagi na nasilenie dolegliwości bólowych ze strony stawów kolanowych w okolicach 2015r., zgłosił się do Poradni Ortopedycznej w S., skąd otrzymał skierowanie na badanie MR stawów, następnie zakwalifikowano go do leczenia operacyjnego obu kolan. Stosuje okłady chłodzące termo żelowe, doustnie Ketonal. W okresie powypadkowym nie korzystał z pomocy psychiatry ani psychologa. Wolny czas spędza przy komputerze, wyjścia ze znajomymi ogranicza do minimum.

Od daty zdarzenia do końca sierpnia 2014r. miał orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności. Decyzją Powiatowego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności, od dnia 01.09.2014r. zaliczono powoda do lekkiego stopnia niepełnosprawności Wymaga konieczności zaopatrzenia w przedmioty ortopedyczne, środki pomocnicze oraz pomoce techniczne ułatwiające funkcjonowanie danej osoby. Ustalono ponadto, iż powód jest zdolny do świadczenia pracy w ramach otwartego rynku zatrudnienia – z uwzględnieniem przeciwwskazań zdrowotnych.

Dowód: przesłuchanie powoda (e-protokół z dnia 19.02.2016r., 00:03:14-00:16:13), zaświadczenie (k.14); zeznania J. Ł. (e-protokół z dnia 19.02.2016r., 00:16:41-00:42:13), dokumentacja medyczna (k.58, 71-96, 103-106), orzeczenie o niepełnosprawności (k.59).

Z dniem 30.10.2015r., w związku z przejęciem Spółki (...) S.A. (...)w trybie art. 492 § 1 pkt 1 ustawy – Kodeks spółek handlowych, we wszelkie prawa i obowiązki z tytułu umów ubezpieczenia zawartych przed tą datą wstąpiła spółka (...) S.A. (...)w W..

Dowód: postanowienie Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie, sygn. WA.XII NS-REJ.KRS/(...) (k.46-47); odpis pełny KRS pozwanego (k.40-44);

Charakter sprawy, stopień skomplikowania zagadnień związanych z doznanymi obrażeniami oraz konieczność ustalenia aktualnego stanu zdrowia fizycznego i psychicznego powoda, a także intensywności cierpień determinowało treść postanowienia Sądu o dopuszczeniu dowodu z opinii szeregu biegłych sądowych dla kompleksowego i wyczerpującego rozstrzygnięcia wątpliwości i twierdzeń podnoszonych przez obie strony procesu, a wymagających wiedzy specjalistycznej (e-protokół z dnia 19.02.2016r., 00:49:59).

Z opinii sądowo – lekarskiej biegłych z zakresu neurologii, ortopedii i traumatologii wynika, że powód doznał urazu czaszkowo – mózgowego pod postacią stłuczenia głowy i mózgu z obrzękiem mózgu i krwawieniem do przestrzeni płynowych, urazu stawu kolanowego prawego w postaci uszkodzenia rogu tylnego ML, a także ran goleni i stopy lewej, okolicy krętarzowej prawej i łokcia lewego. Wskazano, że dostępna dokumentacja medyczna nie pozwala na ustalenie związku przyczynowego zgłaszanych dolegliwości ze strony stawu kolanowego lewego i niestabilności stawu MCP I prawego z wypadkiem, a przy czym nie mogli wykluczyć, że stwierdzana obecnie niestabilność przednia stawu kolanowego prawego związana jest ze zdarzeniem innym niż zdarzenie komunikacyjne z dnia 12.10.2005r. Biegli stwierdzili, że założony kask ochronny prawdopodobnie zmniejszyłby obrażenia głowy, aczkolwiek obiektywnie nie można tego stwierdzić. Doznane obrażenia dostarczyły dolegliwości bólowych, nasilonych bardziej w początkowym okresie o średnim stopniu nasilenia. W miarę upływu czasu i procesu gojenia zapewne ulegały zmniejszeniu. Obecnie, powód jest osobą sprawną i samodzielną, zdolną do wykonywania wszelkich czynności dnia codziennego, nie wymagającą pomocy i opieki osób trzecich. Zaopatrzony ortezą stawu kolanowego prawego przemieszcza się samodzielnie z utykaniem na prawą kończynę dolną. Z przedstawionej dokumentacji medycznej nie wynika, aby powód był nieprawidłowo diagnozowany bądź leczony. W ocenie opiniujących, korzystne byłoby uzupełnienie leczenia o zabiegi rehabilitacyjne. Trwały uszczerbek na zdrowiu określili na poziomie 9%. Jeżeli natomiast przyjąć, iż niestabilność stawu MCP I prawego ma związek przyczynowy z wypadkiem, wówczas wartość ta zwiększyłaby się łącznie do 14%. Końcowo wskazali, że rokowania odnośnie odzyskania stanu zdrowia jak sprzed wypadku jest niepomyślne. Pomimo upływu czasu, dolegliwości w dalszym ciągu się utrzymują. W obrębie stawu kolanowego stwierdzono wysięk i bolesność uciskową oraz znaczną niestabilność przednią stawu. Z tych względów powód został zakwalifikowany do kolejnego zabiegu operacyjnego. Nie można też wykluczyć uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego, do którego doszło w okolicznościach innych niż wypadek z dnia 12.10.2005r., albowiem w trakcie artroskopii z 2007r. nie stwierdzono uszkodzenia ACL.

Uzupełniająco, biegli podtrzymali dotychczasowe ustalenia. Powołując się na wiedzę i praktykę zawodową wskazali, iż nawet diagnostyka artroskopowa stawu kolanowego w sposób jednoznaczny nie pozwala na w pełni ostateczne wypowiedzenie się na temat uszkodzeń więzadła krzyżowego przedniego, aczkolwiek bezsprzecznie zabieg artroskopii wykonał doświadczony lekarz i prawdopodobnie właściwie ocenił struktury więzadłowe stawu kolanowego prawego.

Dowód: opinia sądowo – lekarska (k.107-120); opinia uzupełniająca (k.145-147).

Biegła z zakresu psychologii stwierdziła u powoda upośledzenie sprawności pamięciowej i operacji myślowych, utratę spontanicznej formy werbalizowania swoich myśli, wąski zakres słownikowy, zmiany w obrębie nastroju i napędu (organiczne), niską samoocenę, trudności w nawiązywaniu relacji interpersonalnych. Obecne dolegliwości mają charakter psychologiczno – emocjonalny, skutkują dyskomfortem psychicznym, poczuciem niepełnosprawności, brakiem wiary w swoje możliwości i pozostają w bezpośrednim związku przyczynowym z jego stanem. W ocenie biegłej, powód w dalszym ciągu odczuwa cierpienia fizyczne i psychiczne. Stwierdzono u niego zespół psychoorganiczny oraz zmiany pourazowe obejmujące sferę poznawczą i charakterologiczną. Zmiany organiczne nie cofają się, zatem rokowania na przyszłość są niepomyślne.

Dowód: opinia (k.170-176);

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentacji medycznej znajdującej się w aktach sprawy, zeznań powoda w zakresie, w którym umożliwiała na to pamięć uczestnika zdarzenia komunikacyjnego, przesłuchiwanego w sprawie świadka w osobie jego matki, akt szkodowych pozwanego, akt Sądu Rejonowego w Sokółce II Wydział Karny sygn. II K 85/06 oraz Sądu Rejonowego w Sokółce I Wydział Cywilny, sygn. I C 32/08 oraz przeprowadzonych w sprawie opinii biegłych.

Sąd w pełni podzielił twierdzenia powoda oraz świadka w osobie jego matki J. Ł.. Niezależnie bowiem od okoliczności, iż byli osobami bezpośrednio zainteresowanymi konkretnym i korzystnym dla powoda rozstrzygnięciem niniejszej sprawy, okoliczności dotyczące zdarzenia, wpływu wypadku na zmianę dotychczasowego trybu życia, aktualnego stanu zdrowia pozostają zbieżne z bogatą dokumentacją medyczną oraz rozstrzygnięciem sądu karnego, a także opiniami biegłych.

Sąd uznał treści i wnioski zawarte w opiniach biegłych za opracowane w sposób prawidłowy i rzetelny, w pełni zasługujący na obdarzenie ich walorem wiarygodności, przez szczególnie wykwalifikowane osobę, legitymujące się szerokim spektrum wiedzy w opiniowanej tematyce. Poddają się one przy tym pozytywnej weryfikacji w oparciu o kryteria takie jak: zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy sporządzającego, podstawy teoretyczne opinii, a także sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w opinii wniosków (tak m.in. postanowienie SN z dn.07.11.2000 roku, OSNC2001/4/64, I CKN 1170/98). Opiniujący w sposób nie budzący wątpliwości przedstawili tok swojego rozumowania w dochodzeniu do wniosków końcowych, jak również ustosunkowując się do zastrzeżeń strony pozwanej (dot. opinii neurologa, ortopedy i traumatologa). Nadto podkreślić należy, iż bezsprzecznie są oni specjalistami w swoich dziedzinach, posiadają odpowiednią wiedzę i doświadczenie, a treści sformułowali na podstawie akt sprawy, dokumentacji medycznej oraz badania bezpośredniego powoda. Końcowo, żadna ze stron nie wnosiła o ich uzupełnienie.

Sąd nie uwzględnił dokumentów prywatnych złożonych przez powoda, albowiem ich treść została zakwestionowana przez stronę pozwaną, a przy tym zgromadzony w sprawie materiał dowodowy umożliwił poczynienie ustaleń umożliwiających wydanie orzeczenia odpowiadającemu prawu oraz stanowi faktycznemu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zdaniem Sądu, ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego daje podstawę do uznania, że roszczenia powoda są przynajmniej częściowo zasadne.

Odpowiedzialność pozwanego w niniejszej sprawie co do zasady nie była kwestionowana, a jej podstawę stanowi art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, który jednocześnie wytycza zakres tej odpowiedzialności. Zgodnie z powyższą regulacją, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Zatem zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń za powstałą szkodę jest uzależniony od zakresu odpowiedzialności ubezpieczonego – posiadacza lub kierującego pojazdem. Zakład ubezpieczeń zamiast niego naprawia wyrządzone szkody, odszkodowanie ubezpieczeniowe ustala się bowiem i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem.

Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń, z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych ma charakter wtórny wobec odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem. Zamyka się ona w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu z tym, że odpowiedzialność kierującego opiera się w przedmiotowej sprawie na zasadzie deliktu, zaś odpowiedzialność pozwanego zakładu ubezpieczeń na charakter odpowiedzialności kontraktowej, opartej w przepisie art. 822 § 1 kc. Powyższy przepis stanowi, iż przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność za wyrządzenie szkody opartą na podstawie winy i na podstawie ryzyka. Do odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego (a zatem i jego zakładu ubezpieczeń) za szkody na osobie (uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia lub śmierć poszkodowanego) stosuje się takie same ogólne zasady odszkodowawcze, przyjęte kodeksie cywilnym (art. 444-449 w związku z art. 361-363 k.c.) (Por. A. Szpunar, Wynagrodzenie szkody powstałej wskutek wypadku komunikacyjnego, Warszawa 1976, s. 88-89).

W ślad za ustaleniami własnymi oraz treścią prawomocnego rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w Sokółce II Wydziału Karnego, Sąd w niniejszej sprawie przyjął, że wina Towarzystwa (...) jest bezsprzeczna i powstaje na mocy art. 19 ust. 3 w zw. z art. 123 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.).

Przechodząc do oceny wysokości żądania zapłaty zadośćuczynienia, powód opierał na dyspozycji przepisu 445 § 1 k.c. Podstawę roszczenia stanowi więc krzywda niemajątkowa w postaci ujemnych przeżyć związanych z cierpieniami psychicznymi i fizycznymi, wynikających z uszkodzenia ciała, jakich doznała w wypadku. Zgodnie z jego treścią, w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia. W okolicznościach niniejszej sprawy bezspornym jest, że powód doznał uszczerbku, o jakim mowa w tym przepisie, uszczerbek ten związany jest z ruchem pojazdu ubezpieczonego przez pozwanego. Rozstrzygnięcie Sądu wymagało więc oceny, jaka kwota będzie odpowiednia w rozumieniu art. 445 kc, aby zrekompensować powódce doznaną krzywdę.

Jak wynika z orzecznictwa sądów, pod pojęciem krzywdy należy rozumieć cierpienia fizyczne (ból i inne dolegliwości) oraz cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, utraty możliwości wykonywania dotychczasowych zajęć, wyłączenia z normalnego życia). Dorobek judykatury w tej dziedzinie jest niezwykle bogaty, jednak przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć zawsze na względzie konkretne okoliczności sprawy. Nie jest możliwym bowiem ustalenie jednych tylko kryteriów decydujących o wysokości przyznanego świadczenia. W orzecznictwie wskazuje się, że przy ustalaniu rozmiaru doznanych cierpień powinny zostać uwzględnione zobiektywizowane kryteria oceny, odniesione do indywidualnych okoliczności danego wypadku. Oceniając rozmiar krzywdy, należy wziąć pod uwagę całokształt okoliczności, w tym stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz inne czynniki podobnej natury (zob. uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973r., III CZP 37/73, OSNC 1974, nr 9, poz. 145 oraz orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 15 grudnia 1965r., II PR 280/65, OSNCP 1966, nr 10, poz. 168, z dnia 29 września 2004r., II CK 531/03, niepubl.

Zasadność żądania pozwu uzależniona była od ustalenia zakresu doznanych przez powoda cierpień oraz oceny stanu jego zdrowia psychicznego oraz fizycznego w kontekście trwałości następstw doznanych urazów, rokowań na przyszłość, związku przyczynowego dolegliwości ze zdarzeniem, w którym uczestniczył. Przewidziana w art. 444 § 1 i 2 kc krzywda, za którą Sąd może na podstawie art. 445 § 1 kc przyznać poszkodowanemu odpowiednią kwotę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego, obejmuje zarówno cierpienia fizyczne (ból i inne dolegliwości) jak i cierpienia moralne, psychiczne (ujemne przeżycia w psychice człowieka związane z cierpieniami fizycznymi i rozstrojem zdrowia). Wskazana wyżej kompensata majątkowa ma na celu przezwyciężenie przykrych doznań. Służyć temu ma nie tylko udzielenie pokrzywdzonemu należnej satysfakcji moralnej w postaci uznania jego krzywdy wyrokiem sądu, ale także zobowiązanie do świadczenia pieniężnego, które umożliwi pełniejsze zaspokojenie potrzeb i pragnień pokrzywdzonego. Owa kompensata ma przy tym pozostać, jak to wskazuje treść przepisu, „odpowiednia”, przy czym nie jest możliwe ustalenie jakichkolwiek wzorów na obliczenie „odpowiedniego” zadośćuczynienia.

W świetle powyższego Sąd uznał, iż kwota 20.000 zł wypłacona przez pozwanego powodowi na etapie likwidacji szkody tytułem zadośćuczynienia nie przystaje do rozmiaru doznanych przez niego obrażeń. Wypadek zmienił jego codzienne funkcjonowanie w rodzinie, pracy, społeczeństwie w sposób nieodwracalny, wymagający przemodelowania postaw życiowych oraz ograniczając jego aktywność życiową. Urazy powypadkowe w sposób bezpośredni wpływają na jego życie osobiste, co z kolei przekłada się na stan emocjonalny i samoocenę. Doznaną krzywdę należy ocenić jako znaczną. Wiąże się ona z trwałym naruszeniem zdrowia fizycznego, koniecznością pozostawania przez przeszło miesiąc czasu w szpitalu, poddania się szeregowi badań, zabiegów operacyjnych. Obecnie, powód ma świadomość swoich ograniczeń i zdaje sobie sprawę z aktualnej sytuacji życiowej. Powyższe bezsprzecznie potęguje rozmiar doznanej krzywdy.

O ile zgodzić się należy z ugruntowaną linią orzecznictwa, że zadośćuczynienie nie może stanowić źródła wzbogacenia się, lecz zmierzać do złagodzenia poczucia krzywdy, pozostając przy tym w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, o tyle okoliczności sprawy determinowały uznanie, iż odpowiednią kwotą zadośćuczynienia będzie łącznie 200.000,00 zł. Zaznaczyć należy, że swoboda przyznana sądowi orzekającemu o wysokości zadośćuczynienia nie oznacza dowolności. Sąd powinien rozważyć te wszystkie okoliczności, które wpływają na wysokość krzywdy pozostającej w normalnym związku przyczynowym ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę, za które ponosi odpowiedzialność osoba zobowiązana do zapłaty zadośćuczynienia. Skoro bowiem zadośćuczynienie ma zrekompensować szkodę niemajątkową to oczywiste jest, że jego wysokość powinna być adekwatna do doznanej krzywdy.

Ustalając odpowiednią sumę zadośćuczynienia, która rekompensowałaby krzywdę wyrządzoną powodowi Sąd miał na uwadze wypracowane przez judykaturę kryteria, które winny być wzięte pod uwagę przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Okoliczności te to przede wszystkim rozmiar doznanych cierpień fizycznych a więc ból, długotrwałość leczenia i inne dolegliwości, a także cierpienia psychiczne czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z doznanymi cierpieniami fizycznymi. Nie bez znaczenia przy dokonywaniu tej oceny jest także wiek poszkodowanego i skutki uszkodzenia ciała w zakresie ogólnej zdolności do normalnego, samodzielnego funkcjonowania (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 04.04.2012 roku, I ACa 256/12., LEX nr 1163453). Dodatkowo, w ślad za treścią szeregu opinii w sprawie, wysoce wątpliwa jest możliwość jego powrotu do pełni sprawności. Nadto wpływ na ukształtowanie zadośćuczynienia miały funkcje, które winny przyświecać obowiązkowi wyrównania szkody niemajątkowej. Wszak zadośćuczynienie musi spełniać przede wszystkim funkcję kompensacyjną, a więc musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, nie będącą jednakże wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy. Z tego wynika, że „wartość odpowiednia” to wartość utrzymana w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Pamiętać przy tym należy, że na wysokość zadośćuczynienia składają się cierpienia pokrzywdzonego - tak fizyczne jak i psychiczne - których rodzaj, czas trwania i natężenie, należy każdorazowo określić w kontekście materiału dowodowego sprawy. Indywidualny charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenia, jaka konkretnie kwota jest „odpowiednia” z istoty swej należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego (…) (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 lutego 2008 r. sygn. III KK 349/07 LEX nr 395071, Prok.i Pr.-wkł. 2008/7-8) Jednakże, mając na względzie funkcję kompensacyjną zadośćuczynienia należy dążyć przy tym do tego, aby wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie była jednocześnie odczuwalna dla poszkodowanego i przynosiła mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne. Na zakres ten składa się więc suma wszystkich ustalonych konsekwencji wypadku, które diametralnie zmieniły życie osobiste i zawodowe powoda (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 lutego 2008 r. sygn. II CSK 536/07 LEX nr 461725), tak więc obok kryteriów obiektywnych trzeba uwzględniać także indywidualną sytuację poszkodowanego, która może mieć wpływ na odczuwalną przez niego szkodę. Doznaną krzywdę należy ocenić jako szczególnie znaczną. Wiąże się ona z trwałym naruszeniem zarówno zdrowia psychicznego (co stwierdził biegły sądowy z zakresu psychologii), które jest jednym z największych dóbr osobistych człowieka jak i zdrowia fizycznego, ale również fizycznego. Wysoce prawdopodobnym jest, że powód do końca życia nie osiągnie pełni sprawności sprzed daty zdarzenia, a skutki zdarzenia bezsprzecznie odczuwa do dnia dzisiejszego. Przed wypadkiem jego stan zdrowia określić należy jako bardzo dobry, nie cierpiał na żadne dolegliwości skutkujące koniecznością korzystania z konsultacji lekarskich bądź innych specjalistów. Udział w wypadku niejako wymusił na nim zmianę dotychczasowego trybu życia. Ma świadomość swoich ograniczeń motorycznych, zdaje sobie sprawę ze swojej aktualnej sytuacji życiowej. Biegła psycholog wskazała również na trwałe zaburzenia w sferze psychicznej, również niepomyślnymi rokowaniami na przyszłość. Powyższe bezsprzecznie potęguje rozmiar doznanej krzywdy. Uwzględniając zatem (wynikające w głównej mierze z dostępnej dokumentacji medycznej) cierpienia fizyczne i psychiczne związane z doznanymi obrażeniami ciała i wynikającymi z nich ograniczeniami ruchowymi (potwierdzone opiniach biegłych lekarzy), które wywarły bezpośredni, negatywny wpływ na jej życie poprzez wywołanie szeregu przeszkód w normalnym funkcjonowaniu stosunkowo młodej osoby, uzasadniają przyznanie zadośćuczynienia w kwocie 200.000 zł, przy czym kwota 20.000 zł, uzyskana w drodze przedsądowej likwidacji szkody, pozostaje poza wysokością ustaloną w toku niniejszego postępowania.

W ocenie Sądu, kwota zasądzonego roszczenia zrekompensuje powodowi w pełni doznane krzywdy. Odnosząc tę wysokość do dotychczasowego poziomu i jego stylu życia, bezsprzecznie będzie miała dla niego ekonomicznie odczuwalną walność. Zdrowie jest dobrem szczególnie cennym i stąd też w przedmiotowej sprawie przyznanie powodowi kwoty niższej, w ocenie Sądu, byłoby kwotą zbyt niską, mogącą prowadzić do deprecjacji tego dobra (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 1997 r., II CKN 273/97). Kwota zadośćuczynienia ma na celu rekompensować doznane krzywdy, nie może być natomiast źródłem wzbogacenia. Dalej idące żądanie z tytułu zadośćuczynienia Sąd oddalił, uznając je za nadmiernie wygórowane.

Należało ustosunkować się również do podnoszonego przez pozwanego przyczynienia się powoda do rozmiarów szkody z uwagi na brak kasku ochronnego w trakcie jazdy motocyklem, co w ocenie Zakładu Ubezpieczeń bezsprzecznie wpłynęło na zwiększenie się rozmiaru doznanych obrażeń.

Zgodnie z art. 362 kc, jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Oczywistym jest też, iż kwestia ta należy do jednej z najbardziej kontrowersyjnych w prawie cywilnym. Zdaniem Sądu, wartym przytoczenia jest jednak stanowisko wyrażone w uzasadnieniu wyroku SN z dnia 29 października 2008 roku w sprawie o sygn. IV CK 228/08 /Lex nr 513257/. „Rozumienie art. 362 kc w ten sposób, że przyczynieniem się poszkodowanego do powstania szkody jest każde jego zachowanie pozostające w normalnym związku przyczynowym ze szkodą wyrządzoną przez inną osobę znajduje jednoznaczne oparcie w brzmieniu przepisu, gdyż samo użycie słów "przyczynił się" narzuca przyjęcie kauzalnego charakteru konstrukcji. Przekonująco wskazuje się w doktrynie, że "przyczynić się" znaczy to samo, co "być przyczyną". Gdyby wolą ustawodawcy było wprowadzenie dodatkowych elementów koniecznych do kwalifikowania określonego stanu rzeczy jako przyczynienia się, mogło to zostać ujęte w przepisie, tym bardziej że oznaczałoby to zmianę w stosunku do kodeksu zobowiązań, który nie przyjął koncepcji subiektywnej. Warto przy tym dostrzec, że na tle kodeksu zobowiązań oraz podczas prac nad przygotowywaniem kodeksu cywilnego właśnie kauzalne ujmowanie przyczynienia było uznawane za koncepcję "tradycyjną". Takie stanowisko dominowało także w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. m.in. uchwała z dnia 11 stycznia 1960 r., I Co 44/59 oraz wyroki z dnia 19 października 1963 r., II CR 976/62, OSNCP 1964, nr 10, poz. 206, z dnia 10 stycznia 1970 r., II CR 624/69, OSNCP 1970, nr 9, poz. 163, z dnia 21 października 1971 r., I CR 465/71, nie publ., z dnia 3 czerwca 1974 r., II CR 786/73, nie publ., z dnia 7 marca 1974 r., I CR 7/74, OSPiKA 1975, nr 5, poz. 103 i z dnia 15 marca 1976 r., IV CR 68/76, OSNCP 1977, nr 1, poz. 12)”. Wyrażony wyżej pogląd Sąd Okręgowy podziela w całości. Innymi słowy zatem, przyczynieniem się poszkodowanego do powstania szkody jest każde jego zachowanie pozostające w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, za którą ponosi odpowiedzialność inna osoba.

W okolicznościach niniejszej sprawy, w ślad za poczynionymi przez biegłych z zakresu medycyny sądowej na potrzeby postępowania karnego prowadzonego przeciwko sprawcy zdarzenia przed Sądem Rejonowym w Sokółce w sprawie II K 85/06, ale również twierdzeniami z opinii sadowo – lekarskiej biegłych z zakresu neurologii, ortopedii i traumatologii Sąd przyjął, iż faktycznie brak kasku ochronnego skutkował większymi obrażeniami, aniżeli doznałby powód w sytuacji użycia tego środka bezpieczeństwa. Sąd stoi na stanowisku, że ustawodawca, wprowadzając regulację w zakresie prawa ruchu drogowego o bezwzględnym obowiązku noszenia kasku przez użytkowników jednośladów (co stanowi jedyne, wymagane przez prawo wyposażenie ochronne), kierował się w pierwszej kolejności próbą zmniejszenia bądź wręcz wyeliminowania skutków wypadków komunikacyjnych w sferze fizycznej i psychicznej podróżujących, a poprzedzone to zostało szeroką i bogatą analizą tej materii. Ochrona tak newralgicznej części ciała człowieka, jaką jest głowa oraz okolice twarzy bez wątpienia ma na celu zabezpieczenie uczestników kolizji i wypadków drogowych przed obrażeniami, a praktyka wskazuje, że częstokroć spełniają te oczekiwania i spełniają swoją rolę.

Przywoływany wyżej art. 362 k.c. zalicza się do tzw. prawa sędziowskiego, którego istotą jest pozostawienie sądowi pewnego marginesu swobody, co nie zwalnia jednak sądu z obowiązku uwzględnienia i wnikliwego rozważenia wskazówek zawartych w tym przepisie. Ustalenie, iż poszkodowany przyczynił się do powstania szkody w kategoriach związku przyczynowego opisanego w art. 361 § 1 k.c. - zgodnie z brzmieniem tego przepisu - jest tylko warunkiem wstępnym miarkowania świadczeń należnych poszkodowanemu. Decyzja o obniżeniu odszkodowania oraz o stopniu tego obniżenia jest uprawnieniem sądu, a rozważenie wszystkich okoliczności danej sprawy, w wyniku oceny konkretnej i zindywidualizowanej - jest jego powinnością. Korzystając z powyższych uprawnień, Sąd ustalił przyczynienie się powoda do powstania i rozmiarów szkody na poziomie 25% i w takim też stopniu obniżył orzeczoną wyrokiem kwotę zadośćuczynienia – do wysokości 150.000 zł.

Powód zgłaszał również żądanie zasądzenia na jego rzecz odszkodowania w kwocie 7.723,67 zł oraz renty w wysokości 1.500 zł miesięcznie, poczynając od dnia 20.10.2008r.

Żądanie odszkodowania znajduje podstawę prawną w przepisie art. 444 § 1 k.c., zaś renty w § 2 tego przepisu. Odszkodowanie z art. 444 § 1 k.c. obejmuje wszelkie koszty wynikłe z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, stanowi sposób naprawienia szkód majątkowych (np. poniesionych przez poszkodowanego kosztów leczenia, rehabilitacji, zakupu sprzętu rehabilitacyjnego, dostosowania mieszkania do potrzeb osoby niepełnosprawnej, wydatków związanych z różnymi rodzajami terapii, w tym terapii psychologicznej, wyjazdami sanatoryjnymi, zakupem lekarstw, utraconych zarobków itd.). Zgodnie natomiast z treścią § 2 tego przepisu, jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Sąd nie uwzględnił powyższych żądań. Zgodnie z art. 232 k.p.c. obowiązek wskazania dowodów obciąża przede wszystkim strony, zaś w myśl art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Oznacza to, że ten, kto powołuje się na przysługujące mu prawo, występując z żądaniem obowiązany jest udowodnić okoliczności faktyczne uzasadniające to żądania. Chodzi tu o fakty, które mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, wykazujące istnienie prawa. Zdaniem Sądu, korzystając z profesjonalnej obsługi prawnej, powód powinien być świadomy zasad prowadzenia procesu cywilnego i występowania w nim w charakterze strony aktywnej. Zastępowany przez zawodowego pełnomocnika winien wykazać się należytą inicjatywą dowodową, chociażby przedłożenia potwierdzeń dokonywanych wpłat, faktur, rachunków, a w części dotyczącej żądania renty – zaświadczenia o niemożności wykonywania prac zarobkowych / istniejących ograniczeń w tym zakresie, przeciwwskazań do podejmowania zatrudnienia, bądź zmniejszenia się widoków na przyszłość, ewentualnie złożenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny pracy dla ustalenia powyższych okoliczności i podnoszonych twierdzeń. Zaniechanie strony powodowej może tylko zadziałać na jej niekorzyść. Sąd uznał, że nie wywiązała się ona z ciążącego na niej obowiązku udowodnienia zasadności zgłoszonego roszczenia. Prowadzi to do wniosku, że zgłoszone w pozwie żądanie nie zostało należycie udowodnione, co z kolei powoduje jego oddalenie. Podkreślić przy tym wymaga, że samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 k.p.c.) powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą (wyrok SN z dnia 22.11.2001 r., sygn. I PKN 660/00, publ. Wokanda 2002/7-8/44), w szczególności gdy dostępne Sądowi dowody w postaci treści płynących z opinii sądowo – lekarskiej w sprawie i orzeczenia o niepełnosprawności prowadzą do wniosków przeciwnych i odmiennych od twierdzeń powoda – nie istnieją żadne ograniczenia i przeciwwskazania do podjęcia pracy. Zgodnie z obowiązującą w postępowaniu cywilnym zasadą kontradyktoryjności sąd nie ma obowiązku zarządzania dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzania z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (wyrok SN z dnia 17.12.1996 r., sygn. I CKU 45/96, publ. OSNC 1997/6-7/76). Dopuszczenie dowodu z urzędu jest co do zasady prawem a nie obowiązkiem sądu. W związku z powyższym, jeżeli materiał dowodowy zgromadzony przez strony nie daje podstawy do dokonania odpowiednich ustaleń faktycznych, sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z nieudowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów. Tymczasem, poza złożeniem takiego wniosku w pozwie, powód w zasadzie nie argumentował zasadności swojego żądania oraz nie przedstawił dowodów uzasadniających trafność dokonanego wyliczenia i dochodzonych kwot. Stąd też, w ocenie Sądu nie zachodziły przesłanki do zasądzenia żądanych w tym zakresie kwot.

Na marginesie należy nadmienić, że w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie sposób ustalić, aby powód w dacie wypadku miał podjąć zatrudnienie w zawodzie bądź aby w okresie do dnia wyrokowania istniały przeciwwskazania do podjęcia zatrudnienia. Sam zaś fakt pozostawania osobą zarejestrowaną w Urzędzie Pracy nie determinuje przyjęcia, że powód jest niezdolny do świadczenia pracy.

W świetle powyższego, orzeczono jak w sentencji.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., nr 124 poz. 1152), a ich bieg wyznaczono od dnia wezwania pozwanego do zapłaty, za który należy uznać doręczenie stronie pozwu, tj. 23.11.2015r. Warto w tym przedmiocie pokreślić, że w świetle art. 455 kc roszczenie o zadośćuczynienie, jako roszczenie pieniężne - w przypadku braku oznaczenia terminu spełnienia świadczenia - staje się wymagalne z chwilą wezwania do zapłaty. Z tą też chwilą należą się też odsetki za opóźnienie w zapłacie. Nie stoi temu na przeszkodzie to, że wysokość świadczenia jest ostatecznie kształtowana przez sąd. Przewidziana w art. 448 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności, decydujących o doznaniu krzywdy, szkody i ich rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny. Należy przy tym wyraźnie zaznaczyć, że wymagalność roszczeń powoda, a tym samym i początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie należności, może się natomiast różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy, może być to więc zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień tego wyrokowania (podobnie: wyrok S.A. w Łodzi z dnia 9 stycznia 2014 r. I ACa 459/13). Warto podkreślić w tym przedmiocie, że ciążący na zakładzie ubezpieczeniowym obowiązek terminowego świadczenia zależy od spełnienia dodatkowych przesłanek dotyczących współdziałania poszkodowanego. Chodzi zwłaszcza o wskazania konkretnego roszczenia określonego kwotowo (art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych) oraz istnienie obiektywnych możliwości ustalenia okoliczności koniecznych do ustalenia odszkodowania (podobnie: Wyrok S.A. w Poznaniu z dnia 27 czerwca 2013 r. I ACa 494/13). Sąd w pełni podziela pogląd zaprezentowany przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 12 grudnia 2014 w sprawie I ACa 600/14 (LEX nr 1602870): „Momentem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w wypłacie zadośćuczynienia jest chwila wezwania dłużnika do jego zapłaty wraz ze skonkretyzowaniem żądanej kwoty”. W niniejszej sprawie powód skonkretyzował roszczenie w pozwie, bez wątpienia więc pozwany od daty doręczenia jego doręczenia miał możliwość spełnienia żądania.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z zasadą stosunkowego ich rozdzielenia. Powód wygrał proces w 10%. W takim też stosunku zostały rozdzielone koszty procesu, na które złożyły się: kwota 57.512 zł opłaty stosunkowej od pozwu (k.1), koszty związane z opiniami biegłych w wysokości łącznej 3.911,58 zł (k.124,155,183). Powód poniósł koszty opłaty sądowej do kwoty 1.000,00 zł, korzystając ze zwolnienia w pozostałej części (k. 23). Pozwany z kolei poniósł koszty zaliczek na opinie biegłych do kwoty 2.000,00 zł (k.65). Biorąc pod uwagę powyższe koszty zaliczek oraz obciążający pozwanego procent opłaty od pozwu w zakresie przegranej tj. 10%, należało pobrać od niego kwotę 4.142,36 zł tytułem brakujących kosztów sądowych. W takim samym stosunku rozliczono koszty zastępstwa procesowego w wysokości po 7.200,00 zł ustalone na podstawie § 6 pkt 7 Rozporządzenia z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013, poz. 461) oraz § 6 pkt 7 Rozporządzenia z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. 2013, poz. 490), powiększone o kwotę 17 zł kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa procesowego. W pozostałym zakresie brakujących kosztów obciążających powoda, Sąd odstąpił od obciążania nimi powoda na podstawie 102 k.p.c., zgodnie z zawartą w tym przepisie zasadą słuszności, Sąd odstąpił od obciążania powoda nieuiszczonymi kosztami sądowymi (pkt IV). Ocena, czy zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony, o którym mowa w tym przepisie, ma charakter dyskrecjonalny, oparty na swobodnym uznaniu, kształtowanym własnym przekonaniem oraz oceną okoliczności rozpoznawanej sprawy (postanowienie SN z dnia 26 stycznia 20121 III CZ 10/12, LEX nr 1144747, OSNC 2012/7-8/98). Uznając, że zachodzą dostateczne przesłanki do odstąpienia od obciążenia powoda kosztami procesu, Sąd uwzględnił całokształt okoliczności sprawy: przebieg procesu i jego ostateczny wynik, sytuację majątkową i zarobkową Ł. Ł. oraz cel świadczenia, jakim jest zadośćuczynienie. W takiej bowiem sytuacji, obciążenie go kosztami procesu - w ocenie Sądu - pozostaje w sprzeczności z wyrażoną treścią przywoływanego przepisu zasadą.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Katarzyna Sokół
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację:  Joanna Dorota Toczydłowska
Data wytworzenia informacji: