Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 423/16 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Białymstoku z 2016-09-01

Sygn. akt II Ca 423/16

POSTANOWIENIE

Dnia 1 września 2016 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Bożena Sztomber (spr.)

Sędziowie:

SSO Barbara Puchalska

SSO Urszula Wynimko

Protokolant:

st. sekr. sąd. Monika Gąsowska

po rozpoznaniu w dniu 1 września 2016 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z wniosku B. K. i A. Ś.

z udziałem K. C. (1) i Ż. B. Ś.

o stwierdzenie nabycia praw do spadku

na skutek apelacji wnioskodawczyni B. K.

od postanowienia Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 16 lutego 2016 r. sygn. akt II Ns 1992/14

postanawia:

I.  oddalić apelację;

II.  zasądzić od B. K. na rzecz A. Ś. i Ż. B. Ś. kwoty po 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni B. K. wniosła o stwierdzenie nabycia spadku po R. C. zmarłym w dniu (...) na mocy ustawy. Kwestionowała ważność testamentu notarialnego z dnia 15.12.2008 r. i testamentu własnoręcznego z dnia 28.12.2007 r.

Wnioskodawczyni A. Ś. i uczestniczka postępowania Ż. B. Ś. domagały się stwierdzenia, że spadek po R. C. nabyła A. Ś. na mocy testamentu.

Uczestnik postępowania K. C. (1) oświadczył, że nie zajmuje stanowiska w sprawie.

Postanowieniem z dnia 16 lutego 2016 r. Sąd Rejonowy w Białymstoku stwierdził, że spadek po R. C., synu J. i M., zmarłym dnia (...) w B., ostatnie miejsce zwykłego pobytu B. ul. (...), na podstawie testamentu notarialnego z dnia 15 grudnia 2008 r. nabyła wnuczka A. Ś., córka S. E. i Ż. B. w całości (pkt I). Wydatki w sprawie ustalił na kwotę 2.589,57 zł (pkt II). Nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa od B. K. kwotę 2.589,57 zł tytułem poniesionych wydatków w sprawie (pkt III). W pozostałym zakresie stwierdził, że zainteresowani ponoszą koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie (pkt IV).

Jak wynikało z ustaleń Sądu I instancji R. C., s. J. i M., zmarł w dniu (...) w B.. Ostatnio stale przebywał w B., ul. (...). Był rozwiedziony. Ze spadkobierców ustawowych pozostawił córki B. K., Ż. B. Ś. i wnuka K. C. (1). Nie toczyło się dotychczas postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku po spadkodawcy.

Spadkodawca pozostawił testament własnoręczny z dnia 28.12.2007 r., w którym oświadczył, że chce przepisać mieszkanie własnościowe M2 na wnuczkę A. Ś. po jego śmierci. Wskazał, że to jest jego wola. Dodał też, że wydziedzicza z tego mieszkania córkę B. K. i syna K. C. (2), żeby nie rościli do tego mieszkania żadnych pieniędzy i pretensji. Wyjaśnił, że córka B. K. i syn K. C. (2) nie odwiedzali go i nie interesowali się nim. Powyższy testament został otwarty i ogłoszony w dniu 25.06.2015 r.

Spadkodawca pozostawił ponadto testament notarialny z dnia 15.12.2008 r., sporządzony przed Notariusz E. L. w Kancelarii Notarialnej w B., w którym powołał do całości spadku wnuczkę A. Ś.. Jednocześnie oświadczył, że wydziedzicza dzieci swoje, a to: córkę B. K. i jej dzieci – M. K. (1), M. K. (2), M. K. (3), M. K. (4) oraz syna swego K. C. (2) i jego syna K. C. (1) z powodu uporczywego nie dopełniania względem niego obowiązków rodzinnych, to jest nie opiekowanie się nim w ogóle, a zwłaszcza w czasie choroby, nie odwiedzanie go i nie utrzymywanie z nim żadnych kontaktów rodzinnych od przeszło 10 lat. Powyższy testament został otwarty i ogłoszony w dniu 30.05.2014 r. w sprawie o sygn. akt II Ns 2190/14.

Powołując się na treść art. 924 k.c., art. 925 k.c. oraz art. 926 § 1 i 2 k.c. Sąd Rejonowy wskazał, że dziedziczenie ustawowe ma charakter subsydiarny, co oznacza, iż znajduje zastosowanie, gdy nie powołano spadkobiercy testamentowego albo powołany spadkobierca nie może lub nie chce dziedziczyć. Jeżeli spadkodawca pozostawił testament, przedmiotem rozpoznania sądu prowadzącego postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku jest ocena ważności testamentu wobec treści przepisów kodeksu cywilnego.

W tej sprawie spadkodawca pozostawił po sobie dwa testamenty - własnoręczny z dnia 28.12.2007 r. i notarialny z dnia 15.12.2008 r.

Sąd I instancji zaznaczył, że spadkodawca może sporządzić testament w ten sposób, że napisze go w całości pismem ręcznym, podpisze i opatrzy datą (art. 949 § 1 k.c.). Jednakże brak daty nie pociąga za sobą nieważności testamentu własnoręcznego, jeżeli nie wywołuje wątpliwości co do zdolności spadkodawcy do sporządzenia testamentu, co do treści testamentu lub co do wzajemnego stosunku kilku testamentów (art. 949 § 2 k.c.). W myśl z kolei przepisu art. 950 k.c. testament może być sporządzony w formie aktu notarialnego.

Ważność powyższych testamentów kwestionowała wnioskodawczyni B. K.. W przebiegu postępowania Sąd Rejonowy dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego w zakresu grafologii. Biegły sądowy J. Ł. w opinii z dnia 3.08.2015 r. stwierdził, że podpis o brzmieniu (...) znajdujący się w testamencie z dnia 15.12.2008 r., Rep. A numer (...) – Kancelaria Notarialna notariusz E. L. – został nakreślony przez R. C., którego wzory pisma i podpisów przedstawiono do badań. Wskazał też, że zapisy słowno-cyfrowe i podpis o brzmieniu (...), składające się na testament własnoręczny R. C. rozpoczynający się od słów (...)a kończy słowami (...)oraz zapis (...)i podpis (...) położone pod tekstem testamentu – zostały nakreślone w całości przez R. C., którego wzory pisma i podpisów przedstawiono do badania.

Zainteresowani nie zgłaszali zarzutów do powyższej opinii. W ocenie Sądu I instancji została ona sporządzona w sposób profesjonalny, logiczny, skrupulatny i spójny. Brak było w związku z tym podstaw, aby na podstawie tej opinii nie poczynić ustaleń w sprawie.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy przyjął, iż przedmiotowe testamenty zostały sporządzone przez spadkodawcę. Oba testamenty odpowiadały ponadto wymogom, co do formy.

Sąd I instancji rozważał także zaistnienie w sprawie przesłanek, o jakich mowa w art. 945 § 1 pkt 1 k.c., a które prowadzą do uznania nieważności testamentu. W związku z tym na okoliczność stanu zdrowia spadkodawcy dopuścił dowód z zeznań świadków: I. C., H. C., L. J., S. Ś., I. M.. Żadna z przesłuchanych osób nie podniosła faktów, które mogłyby wskazywać na problemy ze zdrowiem psychicznym spadkodawcy; świadek I. M. nigdy ze spadkodawcą osobiście nie rozmawiała. Na okoliczność swobody testowania przez R. C. została też przesłuchana świadek E. L., przed którą został sporządzony testament notarialny. Podała, że nie przypomina sobie okoliczności sporządzenia przedmiotowego testamentu. Wskazała, że osobie, która przychodzi do jej kancelarii zawsze zadaje pytania, aby ustalić, czy osoba ta jest świadoma. Podniosła, że wielokrotnie odmówiła sporządzenia testamentu.

Sąd Rejonowy zeznania świadków ocenił jako logiczne i spójne. Wskazał, że brak było podstaw, aby zeznaniom tym nie przyznać waloru wiarygodności.

Sąd I instancji dopuścił także dowód z opinii biegłych z zakresu psychologii oraz psychiatrii. Biegłe sądowe M. S. (psycholog) i G. M. (psychiatra) w opinii z dnia 21.01.2016 r. sporządzonej na podstawie akt medycznych oraz materiału dowodowego zebranego w sprawie stwierdziły, że spadkodawca R. C. w dacie sporządzenia testamentów z dnia 28.12.2007 r. i z dnia 15.12.2008 r. miał zachowaną zdolność do świadomego i swobodnego podjęcia decyzji i wyrażenia swojej woli.

W ocenie Sądu Rejonowego opinia została sporządzona w sposób fachowy, rzetelny i wyczerpujący. Biegłe szczegółowo przeanalizowały dokumentację medyczną i materiał dowodowy, nie pozostawiając cienia wątpliwości, że kondycja spadkodawcy w dacie sporządzenia testamentów była prawidłowa. Wnioski płynące z opinii korelowały z zeznaniami przesłuchanych świadków. W konsekwencji Sąd I instancji uznał, że w sprawie nie było podstaw, aby chociażby podejrzewać zaistnienie przesłanki z art. 945 § 1 pkt 1 k.c.

Sąd Rejonowy oddalił wnioski dowodowe wnioskodawczyni B. K. o dopuszczenie dowodu z akt Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w B. oraz zażądanie aktu darowizny z dnia 26.02.2009 r. od notariusz E. L.. Kwestie związane ze stanem majątkowym spadkodawcy, czy też dokonywanymi przez niego dyspozycjami między żyjącymi nie miały bowiem znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Oddaleniu podlegał także wniosek o udostępnienie informacji przez SP ZOZ (...) w B., ul. (...), czy była wzywana karetka. Tego rodzaju żądanie nie wpłynęłoby na określenie zdrowia psychicznego spadkodawcy w dacie testowania.

Sąd I instancji uznał również, iż brak było podstaw prawnych, aby żądać od notariusz E. L. wydania oryginału testamentu z dnia 15.12.2008 r. Zaznaczył, iż zgodnie z treścią art. 95 ustawy Prawo o notariacie z dnia 14.02.1991 r. oryginały aktów notarialnych nie mogą być wydawane poza miejsce ich przechowywania.

Sąd Rejonowy podkreślił, że spadkodawca sporządził dwa ważne testamenty. Z treści art. 943 k.c. wynika, że spadkodawca może w każdej chwili odwołać zarówno cały testament, jak i jego poszczególne postanowienia. W tej sprawie rozrządzenia zawarte w obu testamentach nie kolidowały ze sobą. Sąd I instancji stwierdził nabycie spadku na podstawie aktu ostatniej woli sporządzonego później, tj. testamentu notarialnego z dnia 15.12.2008 r. z uwagi na fakt, iż zawiera on powołanie do spadku w całości.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy stwierdził, że spadek po R. C. nabyła na mocy testamentu notarialnego z dnia 15.12.2008 r. wnuczka A. Ś. w całości.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 520 § 1 i 2 k.p.c.

Apelację od powyższego postanowienia wywiodła wnioskodawczyni B. K., zaskarżając je w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzuciła:

I.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik postępowania, tj.:

1.  art. 284 k.p.c. – poprzez niedokonanie przez biegłego oględzin oryginału testamentu w formie aktu notarialnego sporządzonego przed notariuszem E. L., który był dokumentem podlegającym zbadaniu co do jego autentyczności, z uwagi na fakt, że oględziny zostały zlecone postanowieniem Sądu z dnia 30 lipca 2015 r., zaś biegły już w dniu 31 lipca 2015 r. sporządził opinię w sprawie, a więc nie miał możliwości sporządzenia rzetelnej i kompletnej opinii,

2.  art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. – poprzez pominięcie przez Sąd I instancji zarzutów składanych przez B. K. do postanowienia o sporządzeniu opinii biegłego sądowego z zakresu grafologii wskazujących, iż materiał porównawczy, który biegły otrzymał do sporządzenia opinii nie należał w całości do zmarłego R. C., tj. iż wśród pism oddanych biegłemu do badania przedłożono pisma sporządzone przez bliżej nieznaną osobę, co doprowadziło do sporządzenia wadliwej opinii do akt sprawy,

3.  art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. – poprzez pominięcie przez Sąd I instancji wzorów odręcznych pism zmarłego R. C. złożonych do akt sprawy przez wnioskodawczynię B. K., na podstawie których biegły grafolog mógł sporządzić prawidłową opinię, co doprowadziło do wydania wadliwej opinii do akt sprawy,

4.  art. 248 § 1 k.p.c. w zw. z art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. – poprzez oddalenie wniosku dowodowego wnioskodawczyni o wystąpienie przez Sąd do Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w B. o przesłanie dokumentów w postaci aktów notarialnych, w których to znajdują się prawdziwe podpisy spadkodawcy, co uniemożliwiło sporządzenie prawidłowej opinii do akt sprawy,

5.  art. 233 § 1 k.p.c. – poprzez pominięcie dowodów złożonych przez B. K. w postaci zdjęć wnioskodawczyni ze zmarłym R. C. oraz zwrotu kartki pocztowej potwierdzającej, iż wnioskodawczyni utrzymywała stały kontakt ze spadkodawcą, pozostawania wskazanych osób w dobrych relacjach, co świadczyło o tym, że spadkodawca nie miał podstaw do wydziedziczenia córki, a tym samym dowodzi, że testamenty znajdujące się w aktach sprawy zostały sfałszowane,

6.  art. 233 § 1 k.p.c. – poprzez błędne uznanie, że opinia biegłego grafologa została sporządzona w sposób fachowy oraz prawidłowy, w sytuacji gdy wzory rzekomego pisma spadkodawcy oraz podpisów w przedmiotowej opinii zostały przedstawione w sposób nieczytelny oraz uniemożliwiający potwierdzenie sformułowań biegłego – próbki odręcznego pisma spadkodawcy, jak i treść dokumentów poddanych badaniu są z niezrozumiałych przyczyn ukazane w sposób „rozmyty”, co nie pozwala na weryfikację poczynionych przez biegłego ustaleń,

7.  art. 208 § 1 pkt 3 k.p.c. – poprzez uniemożliwienie przez Sąd zapoznania się wnioskodawczyni B. K. z testamentem własnoręcznym złożonym do akt sprawy podczas rozprawy w dniu 25 czerwca 2015 r. i tym samym zobowiązanie wnioskodawczyni do zajęcia stanowiska podczas rozprawy bez możliwości ustosunkowania się co do prawdziwości przedłożonego testamentu,

8.  art. 217 § 1 k.p.c. – poprzez nieuwzględnienie treści pism wnioskodawczyni B. K. z dnia 30 czerwca 2015 r. i 17 listopada 2015 r. zawierających wnioski dowodowe i niewydanie stosownych postanowień, co doprowadziło do sporządzenia opinii biegłego w oparciu o dokumenty z podrobionymi podpisami spadkodawcy,

9.  art. 158 § 4 k.p.c. – poprzez niewydawanie wnioskodawczyni B. K. zawnioskowanych transkrypcji rozpraw w formie papierowej przed kolejną rozprawą, przez co wnioskodawczyni nie mogła merytorycznie przygotowywać się do kolejnych posiedzeń sądu, a także pozyskać profesjonalnego pełnomocnika, gdyż nie potrafiła wprowadzić potencjalnych pełnomocników w zawiły stan sprawy;

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1.  art. 1008 pkt 3 k.c. poprzez błędne zastosowanie i uznanie, że w niniejszej sprawie wnioskodawczyni spełniała przesłanki wydziedziczenia,

2.  art. 949 § 1 k.p.c. poprzez uznanie, że testament nie sporządzony przez spadkodawcę może być podstawą dziedziczenia nieustawowego,

3.  art. 950 k.c. poprzez uznanie, że testament notarialny nie podpisany przez spadkodawcę może być podstawą dziedziczenia nieustawowego.

W piśmie złożonym w dniu 7 kwietnia 2016 r. skarżąca uzupełniła wniesioną apelację wskazując, co następuje:

- wnioskodawczyni pomimo składania wniosków w tym zakresie, nie otrzymała do dnia dzisiejszego kopii aktu notarialnego, zawierającego testament notarialny rzekomo sporządzony przez spadkodawcę R. C.; na istniejącym wypisie tegoż aktu notarialnego brak było podpisu spadkodawcy, zaś wnioskodawczyni nie pokazano podpisu jej ojca na oryginale testamentu notarialnego,

- testamenty – odręczny oraz notarialny – wbrew temu, co Sąd I instancji stwierdził w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, nie spełniały wymogów co do formy,

- zeznania przesłuchanych w sprawie świadków były kłamliwe i niewiarygodne,

- niezasadne jest obciążenie wnioskodawczyni kosztami sporządzenia opinii biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii, w sytuacji gdy wniosek w zakresie dopuszczenia tegoż dowodu złożyła strona przeciwna,

- błędnie przyjął Sąd I instancji, że wnioskodawczyni nie złożyła zarzutów do opinii biegłych psychologa i psychiatry; B. K. złożyła przedmiotowe zarzuty w piśmie z dnia 13 lutego 2016 r.,

- treść obu testamentów – własnoręcznego oraz notarialnego – nie była spójna, jak przyjął Sąd I instancji, jako że w testamencie notarialnym spadkodawca wydziedziczył także zstępnych swoich dzieci.

Wskazując na powyższe, skarżąca wnosiła o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji – innemu Sądowi Rejonowemu w Warszawie oraz o zasądzenie od uczestników postępowania na jej rzecz zwrotu kosztów sądowych i odstąpienie od obciążania wnioskodawczyni kosztami procesu za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Odwoławczy podziela poczynione przez Sąd I instancji w niniejszej sprawie ustalenia faktyczne, jak i ocenę materiału dowodowego, która skutkowała uznaniem, iż dziedziczenie po spadkodawcy R. C. ma miejsce na podstawie testamentu notarialnego z dnia 15 grudnia 2008 r., nie zaś z ustawy, jak domagała się tego skarżąca.

Na wstępie zaznaczenia wymaga, iż w toku postępowania apelacyjnego zaistniała potrzeba uzupełnienia materiału dowodowego o zapewnienie spadkowe, o jakim mowa w art. 671 k.p.c. Jest to środek dowodowy charakterystyczny dla postępowania o stwierdzenie nabycia spadku, mający na celu wykazanie, iż poza już ustalonymi nie ma innych spadkobierców powołanych do dziedziczenia po spadkodawcy, którego dotyczy wniosek, z ustawy lub na podstawie testamentu. Przeprowadzenie tego szczególnego środka dowodowego było zaś w przedmiotowej sprawie niezbędne, bowiem nie uczynił tego Sąd Rejonowy. W konsekwencji Sąd II instancji na rozprawie w dniu 1 września 2016 r. odebrał od wnioskodawczyni B. K. zapewnienie w trybie powołanego wyżej przepisu. Pozostałe w sprawie zainteresowane - A. Ś. i Ż. B. Ś. potwierdziły treść złożonego zapewnienia.

Przechodząc do argumentacji, na którą powoływała się skarżąca w złożonej apelacji, należało w pierwszej kolejności odnieść się do kwestii autentyczności podpisu spadkodawcy, jaki widnieje pod treścią testamentu sporządzonego w formie aktu notarialnego przed notariuszem E. L. w dniu 15 grudnia 2008 r., jak również autentyczności testamentu własnoręcznego R. C. z dnia 28 grudnia 2007 r. Zarzuty apelującej, kwestionującej własnoręczność pisma testatora, były bezzasadne. Sąd Okręgowy nie podziela w szczególności zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 284 k.p.c., który dotyczył niedokonania przez biegłego sądowego z zakresu grafologii J. Ł. oględzin oryginału aktu notarialnego przy sporządzaniu opinii w sprawie. Sąd Rejonowy słusznie zwrócił uwagę na treść art. 95 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. - Prawo o notariacie (Dz.U.2014.164 j.t.), zgodnie z którym oryginały aktów notarialnych nie mogą być wydawane poza miejsce ich przechowywania. W konsekwencji trzeba przyjąć, że nie było możliwości, aby biegły mógł dokonać badania tego dokumentu poza siedzibą kancelarii notarialnej. Jednakże wbrew argumentacji skarżącej brak było podstaw do uznania, że biegły sądowy, którego zadaniem zgodnie z postanowieniem Sądu I instancji z dnia 25 czerwca 2015 r. było m.in. ustalenie autentyczności podpisu pod testamentem sporządzonym w dniu 15 grudnia 2008 r., nie opierał się na oryginale tego testamentu, sporządzonego w formie aktu notarialnego.

Należy bowiem zauważyć, że po zleceniu biegłemu przez Sąd Rejonowy wykonania opinii, biegły w piśmie z dnia 29 lipca 2015 r., powołując się na okoliczność odmowy przez notariusza wglądu do oryginału aktu notarialnego, wnosił o udzielenie mu dodatkowego umocowania do dokonania tej czynności. W związku z tą sytuacją, Sąd I instancji w dniu 30 lipca 2015 r. wydał postanowienie, w którym uzupełnił tezę dowodową skierowaną do biegłego poprzez dodatkowe upoważnienie go do dokonania oględzin oryginałów dokumentów z podpisem spadkodawcy, nie podlegających wydaniu, w siedzibie kancelarii notarialnej (k.212). Nie ma przy tym racji skarżąca podnosząc, że odpis postanowienia biegły sądowy otrzymał w sierpniu 2015 r., już po złożeniu opinii. Z akt sprawy wynika bowiem, że odpis tego orzeczenia biegły odebrał osobiście jeszcze w dniu 30 lipca 2015 r. (z pominięciem jego doręczenia za pośrednictwem operatora pocztowego). Wskazuje na to w sposób wyraźny potwierdzenie odbioru z k. 215, na którym widnieje podpis biegłego. W związku z tym miał on możliwość niezwłocznego zapoznania się z oryginałem aktu notarialnego z dnia 15 grudnia 2008 r. i sporządzenia opinii datowanej na 31 lipca 2015 r., która faktycznie została przedłożona do akt sprawy w dniu 3 sierpnia 2015 r. (data wpływu). Nie budziło więc w ocenie Sądu Okręgowego wątpliwości, że biegły sądowy dołożył należytej staranności i sporządził opinię zgodnie z tezą dowodową przedstawioną mu przez Sąd Rejonowy.

Podkreślenia przy tym wymaga, iż sporządzając opinię biegły sądowy oparł się na bardzo bogatym materiale porównawczym. Trudno zgodzić się z apelującą, że wzory pisma i podpisów spadkodawcy przedstawione przez biegłego w opinii w formie fotograficznej jako nieczytelne i „rozmyte” prowadziły do zdyskwalifikowania dokonanego opracowania. Materiał, na jakim opierał się biegły, pochodził z dokumentów przedłożonych do akt sprawy w oryginałach przez pełnomocnika A. Ś. oraz Ż. B. Ś., jak również kserokopii dokumentów, przedłożonych przez samą wnioskodawczynię B. K.. Wskazać trzeba, że biegły sądowy szczegółowo zaznaczył, jakie próbki podpisu spadkodawcy przyjął do badania, a były to wzory podpisów pochodzące z następujących dokumentów: pozwolenia do prowadzenia motocykli z dnia 21 maja 1951 r. (k.202), dowodów osobistych (k.202) – z dnia 14 maja 2007 r. oraz dowodu osobistego starego typu (przed wymianą tych dokumentów tożsamości), prawa jazdy z dnia 20 sierpnia 2002 r. (k.202), zapisów stanowiących treść ręcznych wypełnień wniosku o wydanie świadectwa kwalifikacji skierowanego do Urzędu Miejskiego w B. z dnia 16 sierpnia 2000 r. (k.187), zapisów nakreślonych w formie listu z k. 190 akt sprawy, a pochodzącego z 28 listopada 1992 r. – przy czym w wypadku dwóch ostatnich dokumentów zostały one przedłożone przez samą skarżącą jako załączniki do pisma procesowego z dnia 30 czerwca 2015 r. (k.170). Biegły wykorzystał także czytelny podpis znajdujący się w kserokopii wniosku o wydanie prawa jazdy (k. 197) oraz zapisy stanowiące treść ręcznych wypełnień wniosku o wydanie dowodu tożsamości (k.199). Sąd Odwoławczy zaznacza, że dokumenty w postaci: dowodu osobistego (zarówno nowego, jak i starego typu), prawa jazdy oraz pozwolenia na prowadzenie motocykli (k. 202) zostały złożone w oryginałach i ich autentyczność nie mogła budzić żadnych wątpliwości. Powyżej wskazany materiał porównawczy był zatem wyczerpujący i co istotne, zawierał wzory podpisów i pisma spadkodawcy R. C. pochodzące z różnych okresów jego życia, co czyniło go miarodajnym dla sporządzenia opinii zgodnie z zleceniem Sądu I instancji.

Z tego względu bezzasadne są zarzuty naruszenia przepisu art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. oraz art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c., zawarte w punktach 2 i 3 apelacji. Skarżąca powoływała się na okoliczność, jakoby wśród dokumentów przedłożonych celem sporządzenia opinii były pisma, które nie zostały sporządzone przez spadkodawcę, lecz przez „bliżej nieznaną osobę”, co miało prowadzić do wydania wadliwej opinii. W sprawie nie zostało natomiast wykazane, aby taka sytuacja miała miejsce. Nie było również tak, że biegły pominął dokumenty przedłożone przez skarżącą – przeciwnie, uwzględnił je przy opracowaniu opinii, czemu wyraźnie dał wyraz w jej treści. Jak już wyżej wskazano, materiał porównawczy jakim dysponował biegły był wyjątkowo bogaty, w związku z czym trafnie Sąd Rejonowy oddalił wniosek B. K. o uzupełnienie go o dodatkowe dokumenty, znajdujące się w posiadaniu Spółdzielni Mieszkaniowej (...)w B.. Taka konieczność zaistniałaby wówczas, gdyby Sąd nie dysponował wystarczającym materiałem dowodowym, na podstawie którego miała być sporządzona opinia biegłego. Z taką zaś sytuacją z pewnością nie mieliśmy do czynienia w niniejszej sprawie. Nie doszło zatem do zarzuconego przez apelującą naruszenia przepisu art. 248 § 1 k.p.c. w zw. z art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c.

Sąd II instancji podziela także stanowisko Sądu I instancji w zakresie oddalenia wniosku skarżącej dotyczącego wezwania biegłego sądowego na rozprawę, zawartego w piśmie procesowym z dnia 17 listopada 2015 r., jako spóźnionego. Nie budzi bowiem wątpliwości, że wnioskodawczyni, której doręczono odpis opinii biegłego wraz z pouczeniem o 14 – dniowym terminie do wniesienia zarzutów do opinii pod rygorem ich późniejszego pominięcia, nie złożyła takich zastrzeżeń w zakreślonym terminie. Wskazać trzeba, że odpis opinii wraz z powyższym pouczeniem został doręczony apelującej w dniu 12 sierpnia 2015 r. (k. 235). Zatem od tej daty rozpoczął bieg 14 – dniowy termin do złożenia zarzutów do opinii i w tym czasie skarżąca tego nie uczyniła, nie domagała się także wezwania biegłego na rozprawę. Dopiero na terminie posiedzenia w dniu 17 listopada 2015 r. oraz w piśmie pochodzącym z tej samej daty, złożonym na rozprawie, w punkcie 8 wnosiła o wezwanie biegłego na termin rozprawy w związku z zaistniałymi – w jej ocenie – niedokładnościami w sporządzonej przez niego opinii (pismo – k.247). Wniosek ten był zatem w powyższych okolicznościach w sposób oczywisty spóźniony, mając na uwadze przepis art. 207 § 6 k.p.c. i jako taki podlegał oddaleniu (e-protokół rozprawy z 17.11.2015 r. 00:01:16 i nast.). Słusznie wskazał zatem Sąd Rejonowy, iż żaden z zainteresowanych w sprawie nie zgłosił zarzutów do opinii biegłego grafologa, co w konsekwencji powodowało, że nie została ona w sposób skuteczny zakwestionowana. Podzielić należy stanowisko Sądu I instancji, że opinia biegłego sądowego J. Ł. jest miarodajnym środkiem dowodowym. Natomiast twierdzenia skarżącej, jakoby był to środek dowodowy nierzetelny, niefachowy stanowią wyłącznie jej subiektywne odczucie i dowolną, niczym nie popartą ocenę.

Odnosząc się do kolejnych zarzutów zawartych w apelacji, Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, iż nie miał wpływu na wynik sprawy zarzut dotyczący uniemożliwienia B. K. zapoznania się z testamentem własnoręcznym R. C. złożonym na rozprawie w dniu 25 czerwca 2015 r. i zobowiązania jej przez Sąd Rejonowy do zajęcia stanowiska w przedmiocie ważności tego testamentu w toku tejże rozprawy. Wprawdzie po części należy przyznać rację apelującej, iż faktycznie na rozprawie w dniu 25 czerwca 2015 r. pełnomocnik uczestniczek postępowania A. Ś. oraz Ż. B. Ś. przedłożył oryginał dokumentu - testamentu własnoręcznego spadkodawcy R. C. z dnia 28 grudnia 2007 r. i Sąd Rejonowy oczekiwał od skarżącej, iż zajmie stanowisko w zakresie jego autentyczności. Tymczasem uznać trzeba, że apelująca powinna mieć możliwość bardziej dokładnego zapoznania się z jego treścią, tym bardziej, iż treść tego testamentu nie była jej wcześniej znana. Tym niemniej nie można przyjąć, aby fakt, że wnioskodawczyni nie miała w toku posiedzenia wystarczająco dużo czasu, aby poddać analizie testament spadkodawcy, prowadził do ograniczenia jej prawa do obrony w tym postępowaniu. Nie budzi bowiem wątpliwości, że ww. termin posiedzenia Sądu I instancji nie był ostatnim, jaki odbył się w sprawie, nie doszło w tym dniu do zamknięcia rozprawy i wydania merytorycznego orzeczenia. Ponadto w piśmie z dnia 29 czerwca 2015 r. skarżąca wniosła o doręczenie jej kserokopii tegoż testamentu - co nastąpiło i odniosła się szczegółowo do jego treści w piśmie procesowym z dnia 13 lipca 2015 r. Wnioskodawczyni podniosła, że pismo w tym dokumencie (testamencie) odbiega od pisma jej ojca; wskazała przy tym na poszczególne litery, której w jej ocenie, zostały nakreślone w sposób odmienny do tego, jak czynił to spadkodawca. A zatem niewątpliwie miała ona możliwość wnikliwego zapoznania się z treścią testamentu. Nie doszło w tym zakresie do naruszenia przepisów postępowania, które mogłyby mieć wpływ na treść orzeczenia. Niezależnie od tego, autentyczność testamentu własnoręcznego była także przedmiotem badania przez biegłego sądowego.

Odnosząc się do samych dokumentów testamentu notarialnego, jak i własnoręcznego, wskazać trzeba, że nie ma racji apelująca, jakoby nie spełniały one wymogów co do formy. Sąd Rejonowy powołał się w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia na właściwe regulacje prawne, określające wymogi dotyczące formy obu testamentów. Analiza zaś tych dokumentów nie budzi wątpliwości, że spełniają one owe wymogi. Dodatkowo z treści opinii biegłego grafologa wynikało, że zarówno podpis na testamencie notarialnym, jak i zapisy słowno – cyfrowe i podpis złożony na testamencie własnoręcznym, zostały nakreślone przez spadkodawcę R. C.. Wbrew argumentacji apelującej nie można uznać, aby miała znaczenie dla rozstrzygnięcia okoliczność, że treść obu testamentów nie była - jej zdaniem - spójna. Z przepisu art. 947 k.c. wynika, że w przypadku, gdy spadkodawca sporządzi nowy testament nie zaznaczając w nim, że poprzedni odwołuje, ulegają odwołaniu tylko te postanowienia poprzedniego testamentu, których nie można pogodzić z treścią nowego testamentu. Trafnie zaś przyjął Sąd I instancji, że rozrządzenia z obu powołanych testamentów nie kolidowały ze sobą, natomiast decydująca była treść testamentu sporządzonego w dniu 15 grudnia 2008 r. , w którym do całości spadku powołana została wnuczka A. Ś..

W ocenie Sądu Odwoławczego niezasadny był również zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy dyspozycji art. 158 § 4 k.p.c. – poprzez niewydawanie E. K. zawnioskowanych transkrypcji protokołów rozpraw w formie papierowej przed kolejną rozprawą, co miało skutkować pobawieniem jej prawa do skutecznej obrony swoich praw w niniejszym postępowaniu. W tej mierze należy wskazać, że skarżąca brała osobiście udział we wszystkich rozprawach, otrzymała zapis audiowizualny (na płycie CD) każdej z rozpraw, a także w zapis ten w formie transkrypcji protokołów z posiedzeń z dnia 20 sierpnia 2014 r. oraz z dnia 28 kwietnia 2015 r. W późniejszym okresie jej wnioski dotyczące transkrypcji protokołów istotnie były oddalone. Nie można jednak tracić z pola widzenia, że w myśl powołanej regulacji art. 158 § 4 k.p.c. przewodniczący może zarządzić sporządzenie transkrypcji odpowiedniej części protokołu sporządzonego za pomocą urządzenia rejestrującego dźwięk lub obraz i dźwięk, jeżeli jest to niezbędne dla zapewnienia prawidłowego orzekania w sprawie. Przyjąć zatem trzeba, że nie była celem i zamierzeniem ustawodawcy możliwość dokonywania transkrypcji (konwersji zapisu dźwiękowego na tekstowy) w przypadku każdego posiedzenia sądowego i na żądanie stron, lecz miało to w założeniu dotyczyć tylko części protokołu zawierającego przykładowo istotne dla danej sprawy zeznania świadków czy też wyjaśnienia biegłego - i to jedynie w takiej sytuacji, w której jest to niezbędne do zapewnienia prawidłowego orzekania w postępowaniu. Są to bowiem czynności czasochłonne i nie znajdujące uzasadnienia w przypadku każdej rozprawy.

W tej sprawie należy zaś uznać, że w sytuacji, w której wnioskodawczyni otrzymała zapis na nośnikach elektronicznych każdego z posiedzeń, przysługujące jej prawo do obrony nie zostało w żaden sposób naruszone. Sąd II instancji nie podziela argumentacji, że brak doręczenia bądź spóźnione doręczenie skarżącej transkrypcji protokołów rozpraw spowodowały, że wnioskodawczyni nie mogła ustanowić pełnomocnika z uwagi na to, iż nie miała możliwości naświetlenia mu sprawy. Apelująca mogła bowiem chociażby udzielić pełnomocnictwa obejmującego wyłącznie zapoznanie się z aktami sprawy, jeszcze przed udzieleniem pełnomocnictwa ogólnego. A zatem przez cały okres trwania postępowania prawo B. K. do obrony jej praw nie doznało żadnych ograniczeń. W związku z tym nie można było dopatrzeć się podstaw do wnioskowanego przez nią uchylenia zaskarżonego orzeczenia.

Przechodząc do zarzutów naruszenia prawa materialnego Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, iż nie doszło do naruszenia przepisu art. 1008 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie. Kwestia zaistnienia przesłanek wydziedziczenia wnioskodawczyni przez spadkodawcę, które określa ta regulacja, nie była bowiem przedmiotem rozważań Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie. Postępowanie to dotyczyło stwierdzenia nabycia spadku po R. C.. Stąd Sąd Rejonowy – jak i Sąd II instancji – badał, czy dziedziczenie w tym wypadku następuje na podstawie ustawy, czy też testamentu. Stanowisko, jakie prezentowała skarżąca sprowadzało się do kwestionowania testamentów notarialnego oraz własnoręcznego, co jak już wyżej wskazano, nie było w sprawie skuteczne. Zaznaczyć trzeba, iż nie można przyjąć, aby doszło do naruszenia przez Sąd I instancji przepisów art. 949 k.c. i art. 950 k.c. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy – oceniony przez Sąd I instancji w sposób prawidłowy, odpowiadający zasadom wskazanym w art. 233 § 1 k.p.c. – dawał podstawy do przyjęcia, że oba testamenty sporządzone przez spadkodawcę są ważne z punktu widzenia przesłanek art. 945 § 1 k.c. oraz że testament notarialny z dnia 15 grudnia 2008 r. stanowi podstawę dziedziczenia przez wnuczkę spadkodawcy A. Ś.. To stanowisko Sąd Okręgowy w pełni aprobuje.

Końcowo zaznaczyć trzeba, że trafnie Sąd I instancji orzekł o kosztach postępowania na zasadzie art. 520 § 2 k.p.c. Interesy zainteresowanych były bowiem sprzeczne, zaś konieczność przeprowadzenia opinii biegłych – i w konsekwencji wynikłe stąd koszty – pozostawały w związku z kwestionowaniem przez wnioskodawczynię ważności i autentyczności obu testamentów.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Odwoławczy oddalił apelację jako bezzasadną, na mocy art.385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 520 § 2 k.p.c. uznając, iż interesy uczestników pozostawały sprzeczne, zaś skarżąca przegrała postępowanie apelacyjne. Z tegoż względu zostały zasądzone od B. K. na rzecz A. Ś. i Ż. B. Ś. kwoty po 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu odwoławczym, których wysokość ustalono w oparciu o § 6 pkt 2 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Galik
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację:  Bożena Sztomber,  Barbara Puchalska ,  Urszula Wynimko
Data wytworzenia informacji: