Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III K 130/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Białymstoku z 2014-02-17

Sygn. akt III K 130/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 lutego 2014 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku III Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSO Anna Hordyńska

Protokolant Justyna Szmurło

przy udziale Prokuratora Tomasza Milewskiego

po rozpoznaniu dnia 25.09.2013 r., 26.11.2013 r., 28.11.2013 r., 30.12.2013 r., 10.02.2014 r. sprawy:

1. K. H. urodzonego (...) w B.,
syna A. i E. z d. B.

2. A. H. urodzonego (...)w B.,
syna K.i E.z d. K.

oskarżonych o to, że w okresie od października 2009 r. do dnia 25 marca 2010 r.
w B., działając w celu przywłaszczenia, wspólnie i w porozumieniu,
jako właściciele firm (...)oraz (...)dokonali wyrębu drzewa w lesie w O. (...) K., na działkach (...)w ilości 2.213 m 3 o łącznej wartości 286.811 zł, co stanowi mienie znacznej wartości, na szkodę Gminy B., przy czym 90% tej ilości drzewa o wartości 258,130 zł wywieźli z terenu lasu
i przywłaszczyli,

tj. o czyn z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 290 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k.

3. H. S. (1) urodzonego (...) w B.,
syna J. i G. z d. S.

oskarżonego o to, że w okresie od 4 października 2009 r. do dnia 25 marca 2010 r.
w B., pełniąc funkcję Dyrektora Aeroklubu (...), działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej ułatwił K. H.i A. H.dokonanie wyrębu drzewa w lesie w O. (...) K., na działkach (...)w ilości 2.213 m 3 o łącznej wartości 286.811 zł na szkodę Gminy B.w ten sposób, że zlecił im wykonanie tej czynności, mając przy tym świadomość, że na powyższe nie uzyskał zgody od właściciela, tj. Gminy B.,

tj. o czyn z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 290 § 1 k.k. w zw. z art. 278 § 1 k.k.

I. Oskarżonych K. H. i A. H. uznaje za winnych tego,
że w okresie od października 2009 r. do dnia 25 marca 2010 r. w B., działając
w celu przywłaszczenia, wspólnie i w porozumieniu, w krótkich odstępach czasu,
w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, jako właściciele firm (...)oraz (...)dokonali wyrębu drzewa w lesie w O. (...) K.,
na działkach (...)w ilości 1.991 m 3 o łącznej wartości 258.033,60 zł,
na szkodę Gminy B., przy czym 90% tej ilości drzewa o wartości 232.230,24 zł wywieźli z terenu lasu i przywłaszczyli, tj. czynu z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 290 § 1 k.k.
w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. i za to na mocy art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 290 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. skazuje ich, a na mocy art. 278 § 1 k.k. w zw.
z art. 33 § 2 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. wymierza im kary po 2 (dwa) lata pozbawienia wolności oraz grzywny w wysokości po 150 (sto pięćdziesiąt) stawek dziennych przyjmując wysokość jednej stawki za równoważną kwocie 50 (pięćdziesiąt) złotych.

II. Oskarżonego H. S. (1) uznaje za winnego tego, że w dniu
4 listopada 2009 r. pełniąc funkcję dyrektora Aeroklubu (...), działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej ułatwił K. H.i A. H.dokonanie wyrębu drzewa w lesie w O. (...) K., na działkach (...)w ilości 398 m 3 o łącznej wartości 51.580,80 złotych na szkodę Gminy B.w ten sposób, że pismem z dnia 4 listopada 2009 r. zlecił im wykonanie prac polegających na usunięciu chorych, zbędnych i zagrażających bezpieczeństwu drzew, wiatrołomów i podszytu, mając przy tym świadomość, że na powyższe nie uzyskał zgody
od właściciela, tj. Gminy B., tj. czynu z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 290 § 1 k.k.
w zw. z art. 278 § 1 k.k. i za to na mocy art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 290 § 1 k.k. w zw.
z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. skazuje go, a na mocy art. 19 § 1 k.k. w zw.
z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 33 § 2 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności oraz grzywnę w wymiarze 50 (pięćdziesiąt) stawek dziennych przyjmując wysokość jednej stawki za równoważną kwocie 50 (pięćdziesiąt) złotych.

III. Na mocy art. 69 § 1 i 2 k.k., art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonych kar pozbawienia wolności warunkowo zawiesza oskarżonym:

1/ K. H. na okres próby wynoszący 4 (cztery) lata,

2/ A. H. na okres próby wynoszący 4 (cztery) lata,

3/ H. S. (1) na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata.

IV. Na mocy art. 290 § 2 k.k. orzeka wobec oskarżonych na rzecz pokrzywdzonego Gminy B. nawiązki w kwotach:

1/ od K. H. – 516.067,20 zł (pięćset szesnaście tysięcy sześćdziesiąt siedem złotych dwadzieścia groszy),

2/ od A. H. – 516.067,20 zł (pięćset szesnaście tysięcy sześćdziesiąt siedem złotych dwadzieścia groszy),

3/ od H. S. (1) - 103.161,60 zł (sto trzy tysiące sto sześćdziesiąt jeden złotych sześćdziesiąt groszy).

V. Pozostawia powództwo cywilne bez rozpoznania.

VI. Zasądza od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa opłaty w wysokości:

1/ od K. H. – 1800 (tysiąc osiemset) złotych,

2/ od A. H. – 1800 (tysiąc osiemset) złotych,

3/ od H. S. (1) - 590 (pięćset dziewięćdziesiąt) złotych

i obciąża oskarżonych K. H. , A. H. i H. S. (1) pozostałymi kosztami procesu w częściach ich dotyczących.

III K 130/13

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. H.jest właścicielem firmy (...), jego syn A. H.jest właścicielem firmy (...). Obie firmy zajmowały się między innymi pozyskiwaniem drewna na biomasę, którą następnie odsprzedawano innym podmiotom.

W drugiej połowie 2009 r. K. H., A. H.porozumieli się z dyrektorem Aeroklubu (...) H. S. (1). Ustalili,
że na działkach przyległych do lotniska K.dokonają wyrębu drzew starych, chorych, wiatrołomu i podszytu. Działki te, a mianowicie działki (...)w obrębie (...) K.stanowiły własność Gminy B..

Wycinanie drzew firmy K.i A. H. rozpoczęto już
w październiku 2009 r..

Mimo tego, że dyrektor Aeroklubu nie miał żadnych uprawnień do dysponowania tym terenem i nie uzgodnił tych prac z właścicielem terenu Gminą B.pismem z dnia
4 listopada 2009 r. zlecił wykonanie określonych prac firmie K. H. (...), a następnie K. H.podpisał umowę
z podwykonawcą – firmą swojego syna A. H.(...). Pismo Dyrektora Aeroklubu dotyczyło zlecenia wycinki sanitarnej. W rzeczywistości firmy K. H.i A. H.dokonały prawie całkowitej dewastacji lasu. Wycięto także drzewa dobrej jakości.

Wycinanie drzew zostało przerwane po interwencji Straży Miejskiej w dniu 26 marca 2010 r. W tym czasie dokonano wycięcia 1.991 m 3 drzewa, którego wartość wyniosła 258.033,60 złotych. Większa część drzewa została zabrana i sprzedana, część, w ilości około 10% wyciętego drzewa pozostała na miejscu wycinki.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zeznań świadków: K. P.(k. 20v-21, 412v-413, 591v-592v, 925-927), J. K. (1)(k. 24v-25, 70v, 378-378v, 413-416v, 592v-594, 894-895, 927-928), A. A. (2)(k. 42v-43, 416v-418, 935), A. K.(k. 75v, 419-419v, 935), M. S.(k. 87v, 426-427v 935), J. S. (1)(k. 53v-54, 304-305, 408v-411v, 929-930), B. M.(k. 274-275, 546v-548v, 936), J. S. (4) (k. 62v, 174-175, 418-419, 935), J. B.(k. 179-180, 420v-421, 936), J. S. (2)(k. 181, 424v-425, 935), A. Z.(k. 182, 425v, 935), P. M.(k. 93-94, 184, 420- 410v, 935), A. S.(k. 280-281, 398v-399v, 936), S. A.(k. 306-306v, 428-428v, 936), J. P.(k. 184-184v, 428, 935) D. K.(k. 594-595v, 936), częściowo wyjaśnień oskarżonych K. H.(k. k. 190-190v, 279-279v, 392-393v, 908-909), A. H.(194-194v, 277-277v, 393v-395v, 415v-416, 549, 910-911), H. S. (1)(k. 198, 199-199v, 395v-398, 907) oraz innych dowodów zgromadzonych w sprawie a w szczególności opinii biegłego M. A.(k. 156-161, 171-172, 307, 549-551, 777v-779, 933-935, 942-944, 951).

Oskarżony K. H. w toku całego postępowania konsekwentnie
nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

Wyjaśnił, że według jego wiedzy w oparciu o umowę z Aeroklubem mógł dokonać wycinki lasu. Podał, iż w rzeczywistości wycinane były drzewa pod nadzorem leśniczego J. S. (1), na miejscu bywał również pracownik Urzędu Miejskiego. Oskarżony K. H. dodał, że pozostawiano drzewa zdrowe, natomiast 90% wyciętych drzew to krzaki, drzewa leżące i niebezpieczne, które zostały przerobione na biomasę
i sprzedane Elektrociepłowni w C.. Z wyjaśnień K. H. wynika także, że orientował się w procedurze uzyskania zezwolenia na wycinanie drzew, twierdził przy tym, że wiedział, że Aeroklub nie jest właścicielem terenu, stwierdził, że sprawdzał dokumenty i według niego wszystko było w porządku.

K. H. dodał, że z dokumentami dotyczącymi wykonania prac
na przedmiotowym terenie zapoznał się przed rozpoczęciem prac. Z jego wyjaśnień wynika także, że miał zająć się usunięciem przeszkody lotniczej i widział stosowną decyzję właściwego urzędu.

Oskarżony A. H. również nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Podał, że uczestniczył w spotkaniach z władzami Aeroklubu i na polecenie Aeroklubu prowadzili razem z firma ojcą prace na terenie K.. A. H. wyjaśnił, że drzewa do wycięcia wskazywały władze Aeroklubu i leśniczy. Dodał,
że nie wycinano zdrowych drzew a jedynie takie, które należało wyciąć w ramach cięć sanitarnych.

Oskarżony H. S. (1)nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że rozmowy o lesie zaczęły się od konieczności usunięcia naturalnej przeszkody lotniczej. Podał, że wycinka lasu została uzgodniona z leśniczym J. S. (1), a z pracownikiem Urzędu Miasta M. S.uzgodnił treść pisma,
z jakim powinien wystąpić do Urzędu Miejskiego. W jego ocenie zlecił firmie K. H. usunięcie drzew chorych i krzaków.

W ocenie Sądu nie ulega wątpliwości, że K. H., A. H.dokonali wycięcia drzewa w lesie na K.. Powyższy fakt wynika z wyjaśnień oskarżonych K. H.i A. H., którzy nie przeczyli,
że wykonywali prace na przedmiotowym terenie. Okoliczność ta wynika poza tym zeznań świadków J. S. (4), B. M., K. P., J. K. (1). Dowodem na to jest także notatka urzędowa (k. 2) sporządzona przez Straż Miejską, która stwierdziła wycinkę lasu i obecnych na miejscu K. P.i J. K. (1)

W ocenie Sądu nie budzi również wątpliwości fakt, co przyznają wszyscy oskarżeni, że prace rozpoczęły się w październiku 2009 r. a zakończyły 26 marca 2010 r.

W ocenie Sądu oskarżeni K. H.i A. H.w celu zalegalizowania wykonywanych prac posługiwali się zleceniem wystawionym w dniu
4 listopada 2009 r. przez dyrektora Aeroklubu (...) H. S. (1).

Na wstępie należy zauważyć, że bez znaczenia w sprawie jest kwestia usunięcia przeszkody lotniczej, o której w swoich wyjaśnieniach wspominali oskarżeni K. H. i H. S. (1).

Decyzja w tej sprawie została wydana przez Urząd Lotnictwa Cywilnego w dniu 2 marca 2010 r. (k. 59), zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego uprawomocnić się miała najwcześniej za dwa tygodnie, a więc najwcześniej w dniu, kiedy faktycznie oskarżeni po interwencji Straży Miejskiej zaprzestali wycinania drzew. Zatem kwestia ta
w ocenie Sądu jest przez oskarżonych wykorzystywana jedynie w celu odwrócenia uwagi
od rzeczywiście dokonanych prac.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego K. H., albowiem są one momentami nielogiczne, a ponadto pozostają w sprzeczności z dowodami, które Sąd uznał za wiarygodne.

Przede wszystkim należy odnieść się do kwestii świadomości oskarżonego,
co do legalności rozpoczęcia prac na terenie K.. Oskarżony twierdził, że zapoznał się
z dokumentami jeszcze przed rozpoczęciem prac, co jest niemożliwe z tego względu,
że jak sam stwierdził, prace rozpoczęto w październiku 2009 r., natomiast dyrektor Aerolubu podpisał zlecenie wykonania cięć sanitarnych w dniu 4 listopada 2009 r., natomiast pismo
do Urzędu Miejskiego z wnioskiem o zgodę na uporządkowanie terenu zostało podpisane
w dniu 10 listopada 2009 r. w odpowiedzi na co 18 listopada 2009 r. Urząd Miejski wyraził zgodę na prace porządkowe.

Ponadto, z wyjaśnień K. H.wynika, że miał świadomość tego,
że niezbędna jest zgoda właściciela na wycięcie lasu, niemożliwe zatem, że stwierdził legalność dokumentacji, skoro zarówno z zeznań pracowników Urzędu Miejskiego – A. A. (2), A. K., M. S.jak i nadleśniczego J. S. (4) wynika, że Urząd Miejski nie wiedział nic na temat dokonanych cięć.

Nie można także dać wiary wyjaśnieniom oskarżonego K. H.,
co do jakości i ilości wyciętego drzewa. Przede wszystkim wyjaśnieniom tym przeczy opinia biegłego M. A., która szczegółowo określa ilość i wartość wyciętego drzewa. Ponadto wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie pozostają
w sprzeczności z zeznaniami świadka J. K. (1) oraz B. M..

W podobny sposób Sąd ocenił wyjaśnienia oskarżonego A. H..
W świetle opinii biegłego M. A. oraz zeznań J. K. (2)
oraz B. M. nie sposób dać wiary temu, że dokonano wycięcia jedynie sanitarnego pod ścisłym nadzorem nadleśnictwa.

Również wyjaśnienia oskarżonego H. S. (1) należy ocenić jako realizację przyjętej przez niego linii obrony. Oskarżony nie był właścicielem terenu,
na terenie którego zlecił prace K. H., a zgoda, którą uzyskał już
po tym, jak zlecił prace polegające na wycięciu drzewa, dotyczyła prac porządkowych.

Jak wskazano wyżej, fakt dokonania prac nie budził wątpliwości i w tym zakresie Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonych K. H., A. H.
i H. S. (1). Wyjaśnienia te pozostają w zgodzie z zeznaniami świadków, którzy pracowali przy wycince – K. P., J. K. (1). Fakt ten potwierdził również świadek S. A., który woził pozyskaną biomasę
do Elektrociepłowni.

Fakt wykonywania prac na przedmiotowym terenie widzieli także świadkowie J. S. (2), A. Z., P. M., J. P.. O wycince wiedział także ówczesny członek Komisji Rewizyjnej Aeroklubu (...) A. S.,
jak również leśniczy, który bywał na miejscu wycinki – J. S. (1).

Kolejną kwestią podlegającą ocenie Sądu była legalność prowadzonych prac
i świadomość oskarżonych w tym zakresie.

Przede wszystkim nie ulega wątpliwości, że właścicielem terenu jest Gmina B.. Sprawami związanymi z gospodarka leśną zajmuje się Departament Ochrony Środowiska, którego dyrektorem jest A. K., a komórką bezpośrednio odpowiedzialną w tym zakresie jest Referat Ochrony Środowiska, którego kierownikiem jest A. A. (2).

Z zeznań A. A. (2) i A. K. wynika, że nikt w imieniu Gminy B. nie wydał pozwoleń na wycięcie lasu. A. K. zeznał, że podpisał pismo z 18 listopada 2009 r., które zredagowała M. S. jednak pismo to dotyczyło jedynie prac porządkowych. Wersję tę potwierdziła także M. S.
i w ocenie Sądu wszystkie te zeznania są wiarygodne. Decydującym argumentem jest fakt,
że M. S. wykonywała swoje obowiązki służbowe będąc pracownikiem – inspektorem Referatu Utrzymania i Porządku, a zatem kwestie związane z wycinaniem lasu nie pozostawały w zakresie jej kompetencji.

Nie można zatem dać wiary wyjaśnieniom oskarżonego H. S. (1), że pozostawał w błędzie, co do zakresu zgody wyrażonej przez Urząd Miejski w B.. Jak wskazano wyżej, M. S. nie była osobą, która mogła zajmować stanowisko w zakresie dokonywania wycięcia drzew.

Świadek J. S. (4)– nadleśniczy Nadleśnictwa D.potwierdził nielegalność wykonanych prac. W swoich zeznaniach opisał procedurę związaną
z uzyskaniem zgody na dokonanie wycięcia drzew wskazując, że właściciel terenu powinien poinformować nadleśnictwo o planowanej wycince, a wówczas nadleśnictwo wydaje odpowiednią zgodę wyznaczając drzewa do usunięcia. Podał jednocześnie,
że do nadleśnictwa nie wpłynęła żadna informacja o planowanej wycince. On osobiście dowiedział się o wycięciu lasu z notatki urzędowej sporządzonej w dniu 26 marca 2010 r..

W tym kontekście należy uznać za mało wiarygodne i mało przydatne zeznania świadka J. S. (1), który niejako, jak wynikało to z wyjaśnień oskarżonych nadzorował prace z ramienia nadleśnictwa i nawet zalegalizował część pozyskanego drzewa. Jak wynika z zeznań B. M.i J. S. (4) nadleśnictwo
nie wydało zgody na wycinanie lasu, a zatem trudno uznać za nadzór wizytowanie lasu
przez J. S. (1), który faktycznie nie miał umocowania do wskazywania drzew do usunięcia, ani wydania w takiej sytuacji asygnaty. Na marginesie należy zauważyć,
że asygnaty, zgodnie z procedurą leśniczy powinien był przekazać właścicielowi terenu,
tj. Urzędowi Miejskiemu w B., czego nie uczynił.

W świetle powyższych dowodów należy uznać, że oskarżeni K. H., A. H. jak i H. S. (1) mieli świadomość nielegalności prowadzonych prac polegających na wycinaniu lasu.

Jak wskazano wyżej, decyzja Urzędu Lotnictwa Cywilnego nie miała żadnego znaczenia, ponieważ wydana została w marcu 2010 r. niedługo przed zakończeniem prac. Trudno uznać, że oskarżeni byli w jakikolwiek sposób uprawnieniu do wycinana ni lasu
na podstawie zlecenia aeroklubu, który nie jest właścicielem terenu. Na uwagę zasługuje fakt, że Aeroklub zlecił wycinkę sanitarną już po rozpoczęciu prac przez K. i A. H., a zgodę na prace porządkowe, na którą powołuje się w swoich wyjaśnieniach H. S. (1) twierdząc, że niewłaściwie ją interpretował, uzyskał on dopiero dwa tygodnie po zleceniu prac oskarżonemu K. H..

W tym miejscu warto odnieść się do kwestii współsprawstwa oskarżonych K. H.i A. H.w kontekście tego, że A. H.był jedynie podwykonawcą firmy (...) K. H., która była głównym zleceniobiorcą. W ocenie Sądu kwestia ta nie ma istotnego znaczenia w świetle chociażby wyjaśnień samych oskarżonych. Zarówno K. H.jak i A. H.twierdzili, że od początku rozmowy prowadzili obaj, obaj byli na miejscu wykonywania prac, a zatem kwestię podwykonawstwa należało potraktować jako kwestię formalną. Faktycznie jednak obaj oskarżeni a mianowicie zarówno K. H.jak i A. H.wspólnie odpowiedzialni byli za wykonanie prac na przedmiotowym terenie.

W ocenie Sądu zatem oskarżeni K. H. i A. H. świadomie, wiedząc, że nie uzyskali zgody na wycinkę od właściciela terenu dokonali wycięcia drzewa w lesie, czym wyczerpali dyspozycję art. 290 § 1 k.k. w zw. z art. 278 § 1 k.k..

Zachowania ich podjęte zostały w celu realizacji z góry powziętego zamiaru, w krótkich odstępach czasu, co uzasadnia uzupełnienie wyżej wskazanej kwalifikacji o art. 12 k.k.

Oskarżony H. S. (1)natomiast, który dokonał psuedolegalizacji wykonywanych prac i wystawił zlecenie wykonania prac sanitarnych, do czego również
nie był upoważniony, pomógł faktycznie oskarżonym w dokonaniu wycięcia drzew. Należy mieć na uwadze, że oskarżeni działali na podstawie wcześniejszego porozumienia i zapewne bez uzyskania zlecenie od dyrektora Aeroklubu w ogóle nie prowadziliby prac na przedmiotowym terenie. Trzeba w tym względzie mieć na uwadze, ze jakkolwiek pismo oskarżonego datowane na 4 listopada 2010 r. nie miało faktycznej mocy prawnej, ponieważ
w żadnym razie nie mogło zastąpić zgody właściciela i nadleśniczego na takie prace, jednak warto zwrócić uwagę, że pracownicy pracujący na placu wykorzystywali zlecenie dyrektora Aeroklubu do odwrócenia uwagi osób pytających o zakres prac. Z zeznań J. S. (2)wynika, że kiedy pytał pracowników pracujących na placu uzyskał informację, że prace związane są z podejściem do lądowania dla śmigłowców. Również świadek J. B., który żądał informacji od J. S. (1)– leśniczego z tego terenu, uzyskał zapewnienie, że prace prowadzone są na podstawie decyzji ULC. Dlatego zachowanie oskarżonego H. S. (1)należało potraktować jako pomocnictwo
i zakwalifikować z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 290 §1 k.k. w zw. z art. 278 §1 k.k..

Kolejna kwestia, która podlegała rozwadze Sądu to ilość i wartość wyciętego faktycznie drzewa.

Oskarżeni K. H. i A. H. w swoich wyjaśnienia podali, że dokonali tylko cięć sanitarnych, usunęli drzewa chore, leżące i zagrażające bezpieczeństwu, zgodnie ze zleceniem dyrektora aeroklubu.

Wyjaśnieniom tym Sąd nie dał wiary.

Prace w imieniu oskarżonych K. H. i A. H. wykonywali na przedmiotowym terenie K. P. i J. K. (1). K. P. potwierdził wersje podaną przez oskarżonych dodając, że drzewa do wycięcia wskazywał wyłącznie leśniczy J. S. (1).

Wersję te pierwotnie potwierdził także świadek J. K. (1), który w dalszym toku postępowania zmienił swoje zeznania twierdząc, że do złożenia takiej treści zeznań został nakłoniony przez oskarżonego A. H.. J. K. (1) podał, że wycince
nie podlegały tylko drzewa podlegające cięciom sanitarnym, ale wycinano także drzewa zdrowe na surowiec tartaczny.

Sąd dał wiarę zeznaniom J. K. (1) złożonym w dalszej części postępowania. Pozostają one w zgodzie z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, świadek logicznie wytłumaczył zmianę zeznań. Fakt konfliktu pomiędzy J. K. (1)
a oskarżonymi K. H. i A. H. nie ma tu decydującego znaczenia, albowiem zeznania J. K. (1), w których twierdzi, że wycinano także drzewa zdrowe pozostaje w zgodzie z innymi dowodami (zeznania świadka B. M., opinia biegłego), poza tym naturalne jest, że takie zeznania świadka J. K. (1) musiały doprowadzić do konfliktu pomiędzy nim a oskarżonymi.

Również zeznania świadka D. K. i M. B.,
którzy przedstawiali osobę J. K. (1) w złym świetle i wskazywali na konflikt pomiędzy nim a A. H. nie są w ocenie Sądu w stanie zdeprecjonować zeznań tego świadka. Zeznania wyżej wymienionych świadków są mało konkretne, mało istotne
dla rozstrzygnięcia w sprawie przede wszystkim z uwagi na fakt, że zeznania J. K. (1) nie są jedynym dowodem na to, że oskarżeni świadomie wycinali zdrowe drzewa.

Świadek B. M. wizytował przyległy teren w ramach swoich obowiązków na początku stycznia 2010 r. i wówczas prace na K. nie wzbudziły jego podejrzeń. Od J. S. (1) uzyskał informację, że wycinka jest prowadzona na jego polecenie. Natomiast, jak wynika z zeznań świadka, kiedy pojawił się na tym terenie w marcu 2010 r. stwierdził cięcie rębne, czyli całkowite usuwanie drzewostanu. Osobiście widział wówczas ładowane na samochody skrzyniowe kawałki drzewa o długości 2,5 m
i dłuższe, na surowiec tartaczny.

Powyższe ustalenia pozostają w zgodzie z opinią biegłego M. A..

Z opinii biegłego wynika, ż cięciami o charakterze dewastacyjnym przerzedzono drzewostany pozostawiając zaledwie 20% drzew. W szczegółowych tabelach (k. 159-160) biegły w oparciu o operat urządzeniowy wskazał w jednej strony stan na grudzień 2009 r., czyli to, co powinno znajdować się na terenie, gdyby nie dokonano wycinki, a drugiej strony wskazał stan na dzień 26 marca 2010 r., czyli stan na dzień zakończenia prac. Porównując
te dwie wartości ustalił ilość wyciętego drzewa 2.213 m3 o wartości 286.811 złotych.
Biegły w swoich dalszych opiniach wskazał, że margines błędu dla jego ustaleń wynosi
5-10%. Ustalił także, że masa drzew podlegających cięciom sanitarnym wyniosła 20%, a 10% masy wyciętego drzewa pozostała na placu po zakończeniu wycinki.

W ocenie Sądu opinie biegłego, pisemne, ustne, opinia uzupełniająca są rzetelne, biegły posiada fachową wiedzę w tej dziedzinie, a wbrew twierdzeniom obrony brak jest
w ocenie Sądu wątpliwości co do bezstronności biegłego przy sporządzaniu niniejszej opinii.

Przyjmując zatem wartości najbardziej korzystne dla oskarżonych sąd ustalił, że ilość faktycznie wyciętego drzewa wynosi 1.991 m3 (pierwotnie ustalona wartość – 10%)
i przy przyjęciu średniej ceny m 3 drzewa na 129,60 zł wartość ta wynosi 258.033,60 złotych. W tym miejscu należy zwróci uwagę na błąd rachunkowy w opinii biegłego na k. 161,
co nie ma znaczenia dla oceny prawidłowości ustalenia średniej ceny m 3 drzewa.

Ustalając wartość drzewa na takim poziomie Sąd wyeliminował z opisu czynu przypisanego oskarżonym K. H. i A. H. znamię znacznej wartości i w konsekwencji z kwalifikacji prawnej czynu art. 294 § 1 k.k.

Takie rozstrzygnięcie jest rezultatem zastosowania w stosunku do oskarżonych K. H. i A. H. zgodnie z treścią art. 4 § 1 k.k. ustawy obowiązującej w dacie popełnienia czynu jako korzystniejszej z punktu widzenia ich odpowiedzialności.

W brzmieniu nadanym ustawą z dnia 5 listopada 2009 r. (Dz. U. Nr 206, poz. 1589), która weszła w życie w dniu 8 czerwca 2010 r. zgodnie z art. 115 § 5 k.k. mieniem znacznej wartości jest mienie, którego wartość w czasie popełnienia czynu zabronionego przekracza 200.000 złotych.

Czyn oskarżonych popełniony został w okresie od października 2009 r. do 26 marca 2010 r., kiedy to zgodnie z treścią art.115 § 5 k.k. przed wyżej wymienioną zmianą mieniem znacznej wartości było mienie, którego wartość przekraczała dwustukrotność najniższego miesięcznego wynagrodzenia. Zgodnie z danymi z Monitora Polskiego z 2009 r. Nr 48
poz. 709 kwota ta wynosiła 1317 zł od stycznia 2010 r., a zatem dwustukrotność tej kwoty
to kwota 263.400 złotych. Oskarżonym K. H. i A. H. przypisano wyrąbanie drzewa o wartości 258.033,60 złotych, a zatem wartości niższej niż znaczna określona w przepisach obowiązującej wówczas ustawy.

Sąd zawężył również odpowiedzialność pomocnika – oskarżonego H. S. (1). W ocenie Sądu czyn jego polegał na zezwoleniu, wydanym
w dniu 4 listopada 2009 r., na wykonanie prac polegających na usunięciu chorych, zbędnych, zagrażających bezpieczeństwu drzew, wiatrołomów i podszytu przy świadomości, że nie ma na to zgody właściciela terenu. Bez znaczenia pozostają tłumaczenia H. S. (1), który twierdził, że niewłaściwie interpretował pismo z Urzędu Miejskiego.
Po pierwsze, zlecenie firmie K. H. wydał 4.11.2009 r., dopiero później 10.11.2009 r. wystąpił z wnioskiem do Urzędu Miejskiego o wyrażenie zgody na prace porządkowe polegające na utrzymaniu czystości i porządku działek należących do Gminy położonych w sąsiedztwie lotniska (k. 41), a zgodę na wykonanie prac porządkowych polegających na utrzymaniu terenu w czystości uzyskał 18.11.2009 r. (k. 7).

W ocenie Sądu jednak nie ma dowodów na to, że oskarżony H. S. (1) swoim zamiarem obejmował także dokonanie cięć rębnych, tj. wycięcie drzew zdrowych, czego ostatecznie dopuścili się oskarżeni K. H. i A. H.. Należy przy tym mieć na uwadze, że pomocnik popełnia własne przestępstwo w granicach swojego zamiaru, niezależnie czy i jakie przestępstwo popełnił sprawca główny. Oznacza to, że pomocnik nie odpowiada ze eksces bezpośredniego wykonawcy, nie objęty jego zamiarem. i nie

Dlatego też Sąd zawęził zakres odpowiedzialności oskarżonego H. S. (1) uznając, że ułatwił oskarżonym wycięcie drzew chorych, których ilość
i wartość biegły w swojej ocenił na 20% ogólnej masy wyciętego drzewa. W tej sytuacji Sąd przypisał oskarżonemu H. S. (1) ułatwienie głównym oskarżonym dokonania cięć sanitarnych i w konsekwencji ustalił, ze oskarżony ten odpowiada za wycięcie 398 m 3 o wartości 51.580,80 zł.

Przy wymiarze kary Sąd miał na uwadze ogólne dyrektywy wymiaru kary stopień społecznej szkodliwości czynów, stopień zawinienia oskarżonych oraz warunki osobiste każdego z oskarżonych.

Stopień społecznej szkodliwości czynu Sąd oceniał przez pryzmat charakteru naruszonego dobra, w także wartość drzewa będącej przedmiotem określonych zachowań.

Jako okoliczność łagodzącą Sąd wziął pod uwagę, że oskarżeni nie byli w przeszłości karani.

Przy wymiarze kar Sąd miał na uwadze zmianę przepisów Kodeksu karnego dotyczącą kary grzywny. W związku ze zmianą przepisów w tym zakresie wprowadzonych ustawą
z dnia 5 listopada 2009 r. (Dz. U. Nr 206, poz. 1589) doszło do możliwości orzekania grzywny w większym wymiarze, co prowadzi do wniosku, że również w tym zakresie przepis obowiązujący w dacie popełnienia czynów jest korzystniejszy.

W ocenie Sądu wymierzone oskarżonym kary pozbawienia wolności oraz kary grzywny są współmierne do stopnia społecznej szkodliwości czynów, uwzględniają stopień zawinienia sprawców oraz ich warunki osobiste.

Z uwagi na fakt, ze oskarżeni nie byli w przeszłości karani Sąd doszedł
do przekonania, że istnieje pozytywna prognoza co do tego, że oskarżeni w przyszłości
nie popełnią przestępstwa. Ustalone okresy próby pozwolą w ocenie Sądu na weryfikację prognozy kryminologicznej.

Zgodnie z treścią art. 290 § 2 k.k. Sąd orzekł wobec sprawców nawiązki w kwotach stanowiących podwójna wartość wyrąbanego drzewa.

Zgodnie z art. 290 § 2 k.k. w razie skazania za wyrąb drzewa albo za kradzież drzewa wyrąbanego lub powalonego, sąd orzeka na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w wysokości podwójnej wartości drzewa. Obowiązek zwrotu podwójnej wartości drzewa dotyczy każdego ze współsprawców tego przestępstwa, co oznacza, że obowiązek ten nie może być nałożony solidarnie (zob. wyrok SN z dnia 13 lutego 1984 r., III KR 272/83, OSNKW 1984, nr 9, poz. 93 oraz wyrok z dnia 20 listopada 1996 r., I KZP 28/96, OSNKW 1997, nr 1-2, poz. 3). Według uchwały SN z dnia 20 listopada 1996 r. (I KZP 30/96, OSNKW 1997, nr 1-2, poz. 4), obowiązek zasądzenia nawiązki określonej w art. 290 § 2 rozciąga się także na każdego z podżegaczy i pomocników.

Sąd pozostawił powództwo cywilne bez rozpoznania z uwagi na treść art. 415 § 7 k.p.k., który nie zezwala na kumulowanie rozstrzygnięć o charakterze kompensacyjnym, odnoszących się do tej samej szkody ( por. wyrok sądu Najwyższego z 12 lipca 2012 r. V KK 199/12, OSP 2013/2/20).

Opłaty wymierzono na mocy art. 2 ust. 1 pkt 3 i 4 , art. 3 ust.1 ustawy z dnia
23 czerwca 1073 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49 poz. 223 z późn. zm.), o kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 627, 633 k.p.k..

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Gąsowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Hordyńska
Data wytworzenia informacji: