Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V U 183/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Białymstoku z 2013-10-22

Sygn. akt V U 183/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 października 2013 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku

V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Wiesława Kruczkowska

Protokolant: Marta Sokołowska

po rozpoznaniu w dniu 22 października 2013 roku w Białymstoku

na rozprawie sprawy (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w B. i M. Ż.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w B.

o ustalenie obowiązku ubezpieczenia

na skutek odwołania (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w B. i M. Ż.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

z dnia 8 grudnia 2012 roku

Nr (...)

I.  oddala oba odwołania;

II.  zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
w B. i od M. Ż. po 60 (sześćdziesiąt) złotych na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w B. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt VU 183/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 8 grudnia 2012 roku, wydaną na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1-2 w związku z art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 8 ust. 6 pkt 4, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 roku, Nr 205, poz. 1585 z późn. zm.), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. stwierdził, że M. Ż. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę w (...) Sp. z.o.o. nie podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu.

Wnioskodawca oraz płatnik składek - spółka (...) reprezentowana przez prokurenta w osobie Ł. K. złożyli odwołanie od powyższej decyzji wnosząc o jej zmianę.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy domagał się jego oddalenia, podtrzymując argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Zakład Ubezpieczeń Społecznych w dniu 9 października 2012 roku wszczął z urzędu postępowanie w sprawie ustalenia okresu podlegania przez M. Ż. ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia przez niego pozarolniczej działalności gospodarczej.

M. Ż. w 2008 roku zawiązał (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Był jej jedynym założycielem i udziałowcem oraz Prezesem jednoosobowego zarządu. Z przeprowadzonej przez organ rentowy kontroli wynikało, że z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej jako wspólnik jednoosobowej spółki wnioskodawca zgłosił się do ubezpieczenia zdrowotnego od 26 stycznia 2009 roku. Następnie od dnia 1 października 2009 roku został on zgłoszony do ubezpieczeń społecznych oraz ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu umowy o pracę zawartej ze wspomnianą spółką.

Na skutek przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego organ rentowy wydał w dniu 8 grudnia 2012 roku decyzję stwierdzającą, że M. Ż. jako pracownik u płatnika składek (...) sp. z.o.o. nie podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu.

(...)spółka z.o.o. wygrała wraz z Uniwersytetem w B.konkurs zorganizowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju na projekt rozwojowy pod tytułem (...)trwający od lipca 2009 roku do końca 2011 roku. W celu realizacji powyższego projektu zawarta została umowa konsorcjum, zgodnie z którą skarżący M. Ż.został koordynatorem do spraw administracyjnych i organizacyjnych, zaś kierownikiem projektu został pracownik (...) W. F.. Z przedłożonych przez wnioskodawcę dokumentów wynikało, że (...)spółka z.o.o. zawarła z nim przez pełnomocnika spółki w osobie E. M.w dniu 2 października 2009 roku umowę o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem 6.100 złotych brutto. Zakresem zawartej umowy była obsługa kancelaryjno-dokumentacyjna projektu. Następnie porozumieniem zmieniającym do umowy o pracę z dnia 27 stycznia 2012 roku zawartym ze skarżącym przez (...)reprezentowaną przez prokurenta Ł. K.zmieniono od 1 stycznia 2012 roku wymiar czasu pracy ubezpieczonego na ½ etatu z wynagrodzeniem 3.990 złotych.

Bezsporny w sprawie był sam fakt zawarcia umowy o pracę pomiędzy wnioskodawcą i jego spółką, oraz że w dacie jej zawarcia posiadał on wszystkie jej udziały i był jedynym członkiem zarządu. Ponadto sam fakt świadczenia pracy nie był również kwestionowany przez żadną ze stron. Kwestę sporną stanowiło, czy umowa o pracę zawarta przez pełnomocnika spółki ustanowionego przez M. Ż. mogła zostać zawarta i jest ważna oraz czy w związku z powyższym wnioskodawca podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu.

W celu wszechstronnego wyjaśnienia wszelkich niezbędnych okoliczności zaistniałych w sprawie Sąd postanowił dopuścić dowód z zeznań świadków.

Świadek W. F.zatrudniony jest na Wydziale (...)Uniwersytetu w B.. Realizował on wspólnie ze skarżącym projekt, który wygrali w konkursie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Dotyczył on wdrażania nowoczesnych technologii do procesu karnego. Pomiędzy Uniwersytetem, a spółką wnioskodawcy zawarta została umowa konsorcjum, zgodnie z którą (...)spółka z.o.o. była liderem natomiast świadek pełnił funkcję kierownika projektu. Przedstawiciele każdej ze stron umowy konsorcjum informowali się nawzajem o stopniu realizacji poszczególnych etapów projektu. Świadek był odpowiedzialny za merytoryczną i formalną realizację projektu. Jego rolą było uszczegółowianie zadań przypisanych konkretnym osobom i egzekwowanie realizacji, miał on uprawnienia do wydawania poleceń wszystkim uczestnikom oraz zajmował się m.in. delegowaniem ludzi na konferencje wyjazdowe. W. F.przyznał, że ze skarżącym nie łączyła go umowa o pracę, i że nie był jego pracodawcą. Nie łączyła go też żadna więź prawna ze spółką odwołującego oprócz rzeczonej umowy konsorcjum. Świadkowi wydawało się, że ubezpieczonego z (...) sp. z.o.o.łączyła umowa zlecenia, gdyż do wykonywania zadań koordynatora zazwyczaj wystarczy zawarcie tego typu umowy. Do głównych obowiązków skarżącego należało m.in. przygotowywanie konferencji, posiedzeń komitetu sterującego czy archiwizacja dokumentów. Był to jedyny projekt, w którym jego i strony łączył tak ukształtowany stosunek prawny.

Świadek E. M. prowadzi od 2001 roku biuro rachunkowe, Początkowo była to samodzielna działalność gospodarcza, natomiast w 2010 roku założyła wraz z mężem spółkę cywilną, która kontynuowała poprzednią działalność. Jej biuro prowadziło od 2008 roku obsługę kadrową, usługi finansowo-podatkowe oraz księgi rachunkowe spółki. Przyznała ona, że została ustanowiona pełnomocnikiem spółki aby móc zawrzeć w jej imieniu umowę o pracę z wnioskodawcą będącym wówczas jedynym udziałowcem spółki i prezesem jej zarządu. Umowa o pracę została zawarta na stanowisko koordynatora do spraw projektu. Akta osobowe były prowadzone przez biuro pod względem administracyjnym, nie merytorycznym, stąd też nie posiadała ona wiedzy, kto sporządzał zakres obowiązków odwołującego na stanowisku koordynatora.

M. Ż. przesłuchany w sprawie w charakterze strony zeznał, że był jedynym udziałowcem spółki, która powstała w 2008 roku. W umowie spółki figurował jako jej założyciel i Prezes. Obecnie funkcję Prezesa pełni Ł. K., który nabył również część udziałów niemniej jednak w dacie zawarcia umowy o pracę skarżący był jedynym jej udziałowcem i Prezesem jednoosobowego Zarządu. Zgodnie z zeznaniami wnioskodawcy motywem zawarcia przez niego umowy o pracę była konieczność wytypowania osoby odpowiedzialnej za przygotowanie i obsługę funkcjonowania projektu pod kątem administracyjnym i organizacyjnym. Zdaniem skarżącego umowa o dzieło nie byłaby odpowiednia, gdyż zakres wykonywanych przez niego prac nie spełniał przesłanek prac autorskich. Wnioskodawca przyznał, że do jego zadań należało przygotowanie formalnych i organizacyjnych spraw związanych z realizacją projektu, czyli przygotowanie konferencji, szkoleń współpraca z wydawnictwem naukowym, archiwizacja dokumentów dotyczących, tego projektu udział w pracach komitetu sterującego, składanie sprawozdań z wykonanych zadań i inne czynności zlecone przez kierownika projektu w osobie W. F., sprawującego bezpośredni nadzór nad pracą skarżącego i rozliczającego go z wykonanych zadań.

Z wyjaśnień Prokurenta Ł. K. wynikało, że pełnomocnictwa E. M. do zawarcia w imieniu spółki umowy o pracę udzielił sam wnioskodawca jednak nie wiadomo było czy dokonał tego jako Prezes spółki czy jako jedyny udziałowiec. W czasie zawarcia umowy o pracę M. Ż. był jedynym udziałowcem i Prezesem jednoosobowego Zarządu. Ł. K. został prokurentem w spółce od października 2010 roku i był nim do przełomu lipca i sierpnia 2013 roku. Początkowo świadczył pracę w spółce na podstawie umów zlecenia albo o dzieło. Związane to było z realizacją projektu. Obecnie jest on Prezesem zarządu spółki oraz posiada część jej udziałów, od przełomu lipca i sierpnia 2013 roku.

Sąd Okręgowy po wszechstronnym rozpatrzeniu materiału dowodnego w sprawie uznał, że odwołania nie zasługują na uwzględnienie i w związku z powyższym podlegają oddaleniu.

W myśl art. 6 ust. 1 pkt. 1 oraz art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585) obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym oraz chorobowemu podlegają pracownicy – osoby pozostające w stosunku pracy. Stosownie do treści art. 12 ust. 1 ustawy systemowej obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. Natomiast art. 13 pkt 1 wskazuje, że ubezpieczeniom tym podlegają pracownicy - od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania.

Skoro forma wykonywania pracy decyduje o podstawie podlegania ubezpieczeniom społecznym oczywiste jest uprawnienie organu rentowego do kontroli zawieranych umów o pracę a następnie, w razie sporu, zakres kognicji sądu ubezpieczeń obejmuje badanie ważności danego stosunku prawnego.

Zgodnie z utrwalonym w doktrynie poglądem o tym czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł ubezpieczeń społecznych nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, wystawienie świadectwa pracy, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z art. 22 § 1 Kodeksu pracy (por. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 lutego 2010 r. sygn. akt II UK 204/09). Istotne więc jest, aby stosunek pracy zrealizował się przez wykonywanie zatrudnienia o cechach pracowniczych.

Definicja ustawowa stosunku pracy zawarta w art. 22 Kodeksu pracy stanowi, że „ przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem”. Zatem za podstawowe cechy stosunku pracy odróżniające go od innych stosunków prawnych należy uznać: dobrowolność, osobiste świadczenie pracy w sposób ciągły, podporządkowanie, wykonywanie pracy na rzecz pracodawcy ponoszącego ryzyko związane z zatrudnieniem i odpłatny charakter zatrudnienia. Powstały w wyniku zawarcia umowy o pracę stosunek prawny musi charakteryzować się wszystkimi wyżej wymienionymi cechami, w przeciwnym razie nie jest możliwe przyjęcie, że strony łączy stosunek pracy, a jedynie, że została zawarta pewnego rodzaju umowa, mająca za przedmiot świadczenia pracy, nie będąca jednak umową o pracę.

Umowę o prace charakteryzuje m.in. stosunek zależności między pracownikiem i pracodawcą, polegający na podporządkowaniu pracownika pracodawcy przez czas wykonywania pracy i na obowiązku stosowania się do dyspozycji pracodawcy. Powyższe podporządkowanie rozumiane jest jako obowiązek osobistego wykonywania pracy przez pracownika w miejscu oraz czasie wyznaczonym przez pracodawcę, pod ścisłym jego kierownictwem (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 lutego 2013 r. III AUa 804/12). Element podporządkowania jest traktowany jako szczególnie istotny element konstrukcji umowy o pracę.

W dotychczasowym orzecznictwie Sąd Najwyższy przyjmuje jednolicie, że o zakwalifikowaniu zatrudnienia jako czynności pracowniczych nie rozstrzygają przepisy prawa handlowego, lecz przepisy charakteryzujące stosunek pracy (por. wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 r., sygn. II UKN 37/96, wyrok SN z dnia 5 lutego 1997 r., sygn. II UKN 86/96).

Za aktualny uznać należy pogląd, że sam fakt wykonywania czynności i pobierania za nie wynagrodzenia nie przesądza o charakterze umowy łączącej członka zarządu ze spółką. W wyroku z dnia 6 października 2004 r., sygn. akt I PK 488/03 Sąd Najwyższy wyjaśnił, że ocena, czy z członkiem zarządu spółki handlowej została zawarta umowa o pracę zależy od okoliczności konkretnej sprawy, w szczególności od zachowania elementów konstrukcyjnych stosunku pracy, w tym w szczególności cechy podporządkowania pracownika w procesie świadczenia pracy.

Stosunek pracy wymaga kooperacji dwóch podmiotów, z których jeden jest pracownikiem, a drugi pracodawcą. Oprócz elementów wskazanych w art. 22§1 Kodeksu pracy zaistnieć muszą cechy kreujące ten stosunek i wyróżniające go od innych stosunków prawnych. Niewątpliwie taką cechą odróżniającą, będącą niezbędnym elementem, jak już wcześniej podkreślono, jest pracownicze podporządkowanie pracownika pracodawcy, co może budzić wątpliwości w przypadku osoby zarządzającej zakładem pracy w imieniu pracodawcy, gdy pracodawcą jest spółka, której pracownik jest jedynym udziałowcem, a do tego jedynym członkiem zarządu. Dla stwierdzenia, że w treści stosunku prawnego występują cechy pracowniczego podporządkowania z reguły wskazuje się na takie elementy jak: określony czas pracy i miejsce wykonywania czynności, podpisywanie listy obecności, podporządkowanie pracownika regulaminowi pracy oraz poleceniom kierownictwa co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy oraz obowiązek przestrzegania norm pracy, obowiązek wykonywania poleceń przełożonych, wykonywanie pracy zmianowej i stała dyspozycyjność, dokładne określenie miejsca i czasu realizacji powierzonego zadania oraz ich wykonywanie pod nadzorem kierownika. Występowanie tej samej osoby fizycznej jednocześnie w kilku różnych rolach w tym zwłaszcza w roli jedynego wspólnika (udziałowca), osoby wykonującej wszystkie uprawnienia przysługujące zgromadzeniu wspólników, członka zarządu, w tym także jego prezesa oraz w charakterze pracownika spółki uniemożliwiają nawiązanie stosunku pracy gdyż jest on pozbawiony cech szeroko rozumianego podporządkowania pracownika w procesie świadczenia pracy. Judykatura Sądu Najwyższego wyklucza możliwość, aby jedyny wspólnik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, będący prezesem jej jednoosobowego zarządu, był zatrudniony w charakterze pracownika, gdyż stanowiłoby to wyraz niemożliwego pojęciowo podporządkowania "samemu sobie" (por. uchwałę z dnia 8 marca 1995 r., I PZP 7/95, wyrok SN z dnia 25 lipca 1998 r., II UKN 131/98, wyrok SN z dnia 16 grudnia 1998 r., II UKN 394/98, wyrok SN z dnia 7 kwietnia 2010 r., II UK 177/09 oraz - już po wskazanej wyżej zmianie przepisu art. 210 Kodeksu spółek handlowych - wyrok SN z dnia 12 maja 2011 r., II UK 20/11, niepublikowany).

Podporządkowanie pracownicze nie występuje wtedy, kiedy jedna i ta sama osoba wyznacza zadania pracownicze, a następnie sama je wykonuje. Sytuacja, w której skarżący sporządza zakres swoich obowiązków pracowniczych, podpisując go następnie w imieniu spółki jako jej organ (pieczątka Prezesa zarządu z jego nazwiskiem) nie powinna mieć miejsca.

Ponadto podkreślić należy, że w przypadku gdy wspólnik, któremu przysługują wszystkie udziały jest zarazem jedynym członkiem zarządu, czynność prawna między tym wspólnikiem, a reprezentowaną przez niego spółką wymaga formy aktu notarialnego. O każdorazowym dokonaniu takiej czynności prawnej notariusz zawiadamia Sąd rejestrowy, przesyłając wypis aktu notarialnego – zgodnie z art. 210§2 Kodeksu spółek handlowych. Sąd Najwyższy wskazuje wyraźnie, że konsekwencją zawarcia umowy o pracę przez jedynego wspólnika spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, za którą działa pełnomocnik ustanowiony w tym celu przez tegoż wspólnika, występującego w charakterze zgromadzenia wspólników, jest jej bezwzględna nieważność od samego początku na mocy art. 58 Kodeksu cywilnego w zw. z art. 300 Kodeksu pracy (wyrok z dnia 7 kwietnia 2010 r., sygn. II UK 177/09).

Sąd Okręgowy podziela stanowisko organu rentowego, iż okoliczności faktyczne sprawy wskazują na brak podporządkowania. Będąc - jako jedyny właściciel spółki i prezes zarządu - jednocześnie pracodawcą i pracownikiem, wnioskodawca faktycznie nie posiadał przełożonego, a w konsekwencji nie otrzymywał od nikogo poleceń służbowych, sam decydował o swoim zakresie obowiązków, czasie i miejscu ich wykonywania. Ponadto wykonywanie przez skarżącego obowiązków wynikających z umowy konsorcjum nie było zdeterminowane zawarciem przez niego ze spółką umowy o pracę. Praktykowane jest w tym wypadku, jak zeznał świadek W. F., zawieranie umów zlecenia.

Konsorcjum jest to organizacja zrzeszająca kilka podmiotów gospodarczych na określony czas, w konkretnym celu, nie ma ono zdolności do bycia pracodawcą. Liderem w konsorcjum, a zatem osobą odpowiedzialną za prawidłowe wykonywanie umowy w ramach projektu była spółka wnioskodawcy. W. F.jako przedstawiciel Uniwersytetu w B.i kierownik projektu nadzorował pracę i wyznaczał zadania w ramach łączącej spółkę ubezpieczonego z uczelnią umowy konsorcjum, ale z samą (...) sp. z.o.o.nie łączył go żaden stosunek prawny uprawniający do bycia przełożonym osób tam zatrudnionych, nie mógł być zatem uznawany za pracodawcę skarżącego. Zarówno po stronie Uniwersytetu jak i spółki istniała więź prawna na zasadzie zawarcia umowy cywilnej, nie było tu mowy o żadnej więzi pracowniczej.

Ponadto w określonym w decyzji okresie skarżący pozostawał w dyspozycji innych pracodawców, takich jak chociażby (...) sp. z.o.o.w S., w której zatrudniony był na podstawie umowy o pracę na pełny etat, czy też uczelnie wyższe: Uniwersytet w B.albo Politechnika (...)czy też (...)w P., z którymi to łączyły go umowy zlecenia i z tytułu tych umów również zgłoszony był do ubezpieczeń społecznych.

Jako że umowa o pracę nie była ważna zarówno od strony formalnej z uwagi na niewłaściwe jej zawarcie (brak formy aktu notarialnego), jak i ze względu na to, że nie wystąpiły wszystkie niezbędne elementy aby można było uznać, że mimo wadliwości zawarcia strony łączył stosunek pracy Sąd Okręgowy oddalił zatem odwołania M. Ż. i (...) sp. z o.o na mocy art. 477 14 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego.

O kosztach zastępstwa procesowego (pkt II) rozstrzygnięto zgodnie z art. 98 Kodeksu postępowania cywilnego oraz zgodnie z § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Celina Waszczeniuk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację:  Wiesława Kruczkowska
Data wytworzenia informacji: